W czasie targów CES 2010, jeszcze przed zaprezentowaniem iPada, Steve Ballmer pokazał komputer dotykowy HP pracujący pod kontrolą Windowsa 7. Właśnie to był Slate. Wiele osób go widziało, ale nie podano żadnych szczegółów dotyczących tej nowinki.

>>> Czytaj: Tablet Ballmera pierwszą ciekawostką z CES 2010 (wideo)

O Slate było cicho aż do pojawienia się iPada w sklepach. Teraz firma HP sama zaczęła promować to urządzenie na stronie hp.com/slate. Znajdziemy tam m.in. filmy promocyjne, z których jeden zamieszczamy również pod tym tekstem. Oglądając filmy, możemy się przekonać, że Slate będzie miał rzeczy w iPadzie nieobecne. Chodzi m.in. o kamerę i czytnik kart pamięci.

Jeszcze więcej szczegółów na temat Slate znajdziemy w serwisie Engagdet. Opublikował on grafikę pochodzącą rzekomo z wewnętrznej prezentacji HP. Zaprezentowano na niej porównanie iPada i Slate (zob. Nilay Patel, HP Slate to cost $549, have 1.6GHz Atom Z530, 5 hour battery?).

Z obrazka dowiadujemy się, że przewagą Slate nad iPadem ma być m.in.:

• wsparcie dla piórka,
• procesor 1.6 GHz Intel Atom Z530,
• czytnik kart SD/SDHC/SDXC, port USB 2.0,
• wyjście HDMI, wyjście/wejście audio,
• slot na kartę SIM i kamera.

Urządzenie ma kosztować 549-599 USD, więc będzie droższe od iPada. Będzie wyposażone w multidotykowy ekran o przekątnej 8,9 cali i rozdzielczości 1024x600 (mniejszy niż w iPadzie).

>>> Czytaj: 7 rzeczy, do których iPad się (nie)nadaje

Slate ma działać pod kontrolą systemu Windows 7, co jest zaletą i wyzwaniem jednocześnie. Jeśli Windows 7 będzie działał na Slate w sposób podobny, jak na komputerach, to użytkownicy będą mieli dostęp do nieporównywalnie większej liczby aplikacji i treści z sieci.

Problem jednak w tym, że iPad – pomimo ograniczeń – działa płynnie i wydaje się niezawodny. Jest też świetnie przystosowany do dotykowych zadań. Windows 7 może natomiast nie działać płynnie na urządzeniu takim, jak Slate. Nie wiadomo jeszcze, jakiego interfejsu użyje HP, aby udostępnić wszystkie funkcje Windows 7 w oparciu o dotyk. Wielu komentatorów wątpi w to, czy rozwiązanie HP będzie tak dobre, jak np. wirtualna klawiatura iPada.

O HP Slate wciąż niewiele wiadomo i w przeciwieństwie do iPada nie jest on jeszcze dostępny na rynku. Trudno więc dokonywać pełniejszych porównań. W chwili obecnej pewne jest jedynie to, że na rynku tabletów dojdzie do starcia dwóch idei. W jednym narożniku usiądzie przerośnięty smartfon, a w drugim odchudzony PC.