Najnowsze badanie mogłoby sugerować, że tak już nie jest. Jednak bliższe przyjrzenie się metodologii tłumaczy "fenomen" niskiej pozycji muzyki w zestawieniu najczęściej pobieranych plików.
reklama
Firma Envisional na zlecenie NBC Universal przeprowadziła obszerne badanie w zakresie ruchu p2p w sieci. Głównym jego celem było zidentyfikowanie głównych obszarów zainteresowania internautów w zakresie pobieranych z internetu plików. Wykorzystano przy tym listę 10 tysięcy najczęściej pobieranych plików z PublicBitTorrenta w grudniu zeszłego roku. Wyniki komentuje serwis TorrentFreak.
Co się okazało? Prym wiodą pornografia z udziałem na poziomie 35,8 proc. oraz filmy (35,2 proc.). Muzyka znalazła się dopiero na miejscu szóstym i miała odpowiadać za zaledwie 2,9 proc. pobranych plików. Częściej od niej internauci mieli sięgać po seriale i programy telewizyjne, oprogramowanie i gry komputerowe.
Na pierwszy rzut oka wydawać się może, że pobieranie muzyki z serwisów torrentowych jest w odwrocie, co zapewne ucieszyłoby wytwórnie muzyczne. Należy jednak bliżej przyjrzeć się metodologii badania. I wtedy okaże się, że nie mają one powodu do nadmiernej radości. Ranking najczęściej pobieranych plików był niczym innym, jak stanem pobieranych plików w danym momencie.
I tutaj pojawia się jego słabość. Od razu tłumaczy to, dlaczego na pierwszych dwóch miejscach znajdują się filmy. Jako najbardziej obszerne pliki, są one najdłużej pobierane. Podobnie, jak ma to miejsce z oprogramowaniem czy serialami telewizyjnymi. Pliki muzyczne należą raczej do małych, stąd ich niska pozycja - ich pobranie zajmuje bowiem niewiele czasu. Zapewne zupełnie inaczej by to wyglądało, gdyby zestawienie pokazało listę 10 tysięcy najczęściej pobranych już plików.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*