Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Listy Czytelników

Czy administrator forum działa zgodnie z prawem, nie zgadzając się na skasowanie postów użytkownika, który usunął swoje konto? Z takim pytaniem zwrócił się do redakcji Dziennika Internautów jeden z Czytelników. Posty "nie są obraźliwe, nie występują w nich przekleństwa ani pomówienia" - zaznaczył Czytelnik. O opinię w tej sprawie poprosiliśmy prawnika.

Na pytanie Czytelnika DI odpowiedział Olgierd Rudak, znany internautom jako autor bloga Lege Artis poświęconego różnym zagadnieniom z dziedziny prawa. Od razu na wstępie podkreślił on, że żaden przepis wprost nie reguluje kwestii uprawnienia do żądania usunięcia postów z forum internetowego. Stąd trzeba na temat patrzeć przez pryzmat różnych innych przepisów.

- Sprawa będzie stosunkowo prosta, jeśli owe posty spełniają równocześnie warunki pozwalające zaliczyć je do utworów w rozumieniu przepisów prawa autorskiego - tłumaczy Rudak. - Prawem twórcy jest bowiem decydowanie o sposobie rozpowszechniania utworu, zatem o ile publikując utwór w serwisie internetowym nie przystaliśmy na warunki, zgodnie z którymi udzielona zgoda na rozpowszechnianie jest nieodwoływalna i nieograniczona w czasie, zawsze będzie możliwe cofnięcie zgody na rozpowszechnianie utworów.

Bardziej szczegółowo aspekt ten został omówiony na łamach Lege Artis w artykule pt. Wpisy na forum a prawo autorskie. Warto zwłaszcza pamiętać, że zgodnie z art. 1 ust. 1 prawa autorskiego utworem będzie każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze.

W sytuacji odwrotnej, tzn. gdy postów użytkownika nie można uznać za utwory, prawnicy posługują się różnymi metodami wykładni. Rudak przywołuje dwa spojrzenia na sprawę, skłaniając się bardziej ku temu drugiemu:

  • per analogiam: czyli skoro w przypadku utworu uprawnienie istnieje, to nie patrząc na to, że dany wpis nie jest utworem, należy stosować analogicznie te same przepisy (a więc użytkownik ma prawo żądać usunięcia wpisów),
  • a contrario: czyli wychodzimy z założenia, że przepisy o utworach są wyjątkiem od reguły, a zatem skoro nie ma przepisów o nie-utworach, to wychodzimy z założenia, że osobnik korzystający z wolności słowa wypowiedział jakieś słowa, które poszły w świat i tam zostały.

>> Czytaj także: Odpowiedzialność administratora za posty na forum


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: DI24.pl

UWAGA: UWAGA: Wybrane listy, przesłane do redakcji Dziennika Internautów, publikujemy, by umożliwić ich autorom dotarcie do szerszego grona odbiorców. Czytelnicy mogą podzielać zawarte w nich poglądy lub mieć odmienne zdanie - zachęcamy do wyrażania swoich opinii w komentarzach. Treści publikowanych listów mogą zawierać prywatne poglądy internautów, które nie odzwierciedlają poglądów redakcji DI. Listy prosimy kierować na adres: listy@di.com.pl