Cyberprzestępczość w 2008 roku
W 2008 roku rosnąć będzie ilość szkodliwego oprogramowania do wykradania poufnych danych, a złośliwe kody i metody ataków będą coraz bardziej wyrafinowane i zaawansowane technologicznie - przewidują specjaliści z firmy Panda Labs.
reklama
W ubiegłym roku przeprowadzane ataki były bardziej wyrafinowane, a pojawiające się złośliwe oprogramowanie bardziej zaawansowane technologicznie. To skomplikowanie wynika przede wszystkim z łączenia różnych typów zagrożeń. Wszystko wskazuje na to, że zjawisko to będzie w tym roku narastać.
Cel cyberprzestępców będzie ten sam, co w ubiegłym roku: pozyskiwanie poufnych danych niezbędnych do przeprowadzania oszustw online oraz dokonywania kradzieży. Popularne staną się trojany wykorzystywane do wykradania informacji z portali społecznościowych, takich jak Nasza-klasa.pl, Myspace czy Facebook oraz z gier online.
Zmienić się natomiast mogą metody zdalnej kontroli złośliwego oprogramowania. Jak przewidują eksperci od bezpieczeństwa, boty oraz trojany będą coraz częściej sterowane zdalnie, za pośrednictwem sieci P2P lub protokołu HTTP.
Piotr Walas, dyrektor techniczny Panda Security w Polsce zaznacza przy tym, że na ataki narażone będą nie tylko popularne dziś platformy. W miarę upowszechniania się systemów, takich jak iPhone czy GPhone, twórcy złośliwego oprogramowania zaczną je wykorzystywać do rozprzestrzeniania swoich produktów i czerpania korzyści finansowych - mówi Walas.
Opinie specjalistów podzielają internauci. Jak wynika z ankiety przeprowadzonej w grudniu ubiegłego roku przez firmę Sophos, tylko 30 proc. użytkowników komputerów sądzi, że rok 2008 będzie lepszy pod względem bezpieczeństwa w internecie. Większa część ankietowanych, 42 proc. uważa, w tym roku niebezpieczeństw będzie więcej.