18 proc. rozpoczynających właśnie naukę studentów rozważa założenie własnego biznesu. Bardziej chętni do pracy na swoim są studenci niż studentki, ale wszyscy bez względu na płeć upatrują w tej decyzji szansy na zdobycie cennego doświadczenia i niezależności wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BIK oraz BIG InfoMonitor.
reklama
Własny biznes to poważne przedsięwzięcie wymagające solidnego przygotowania. Musimy odpowiedzieć sobie na wiele ważnych pytań: Jak zdobędę pieniądze? Do kogo skieruję swoją ofertę? Czy poradzę sobie z konkurencją? Czy wiem, jak wypromować firmę? Zdaniem Mariusza Hildebranda, wiceprezesa BIG InfoMonitor, dopiero po rozważeniu tych kwestii można stwierdzić, czy to już ten moment. - Odpowiedni zasób informacji to jednak dopiero połowa sukcesu. Aby firma dała sobie radę, należy dodać do tego pasję, ambicję, kreatywność i ciężką pracę – radzi.
Podjąć wyzwanie gotowych jest 18 proc. studentów – wynika z badania przeprowadzonego w sierpniu tego roku przez MillwardBrown. Genem przedsiębiorczości w równym stopniu obdarzeni są studenci dzienni jak i wieczorowi oraz zaoczni. Różnica pojawia się dopiero, gdy w grę wchodzi płeć. Wśród męskich przedstawicieli braci studenckiej plan przejścia na swoje ma 23 proc. ankietowanych, a wśród damskiej części jedynie 14 proc. Studentki zdecydowanie częściej niż studenci widzą się natomiast na etacie. Takie oczekiwania ma 66 proc. studentek wobec 54 proc. studentów. Koniec końców jak pokazują analizy GUS, to właśnie osoby z wykształceniem wyższym i pomaturalnym w 2012 r. stały za niemal połową (46,3 proc.) zarejestrowanych mikrofirm.
Zdobądź finansowanie
Własnego biznesu nie da się rozkręcić bez odpowiedniego zaplecza finansowego. Start firmy zawsze wymaga inwestycji (np. w sprzęt, oprogramowanie, biuro, telefon i Internet, etc.), bez których nie da się funkcjonować, a trzeba o nie zadbać jeszcze w momencie, gdy firma nie przynosi żadnych zysków. Dlatego, wielu przedsiębiorców już na samym początku szuka zewnętrznych źródeł finansowania, takich jak kredyt.
Jego uzyskanie może ułatwić program de minimis. W ramach de minimis Skarb Państwa gwarantuje bankowi spłatę do 60 proc. udzielanego firmie kredytu obniżając tym samym bankowi ryzyko finansowania. Jest to cenna pomoc szczególnie dla firm na początkowym etapie działania, które nie mogą zapewnić bankowi stosownych zabezpieczeń kredytu. Program de minimis obejmuje kredyty obrotowe i inwestycyjne udzielane m.in. mikro-, małym i średnim przedsiębiorcom. Łączna wartość pomocy de minimis dla jednego przedsiębiorcy nie może przekroczyć równowartości 200 000 EUR lub 100 000 EUR (dla podmiotu działającego w sektorze transportu drogowego towarów) w okresie trzech kolejnych lat podatkowych. Państwowe gwarancje de minimis rozdysponowuje Bank Gospodarstwa Krajowego za pośrednictwem banków kredytujących. Do tej pory skorzystało z niego 94,3 tys. firm. Udzielono im 40,25 mld zł kredytów, z gwarancjami wartymi 22,6 mld zł.
Podstawę udzielenia pomocy w ramach de minimis stanowi m.in. posiadanie zdolności kredytowej. Aby skorzystać ze wsparcia de minimis należy w banku, który włączony jest do programu złożyć stosowny wniosek o kredyt obrotowy lub inwestycyjny i przejść procedurę kredytową.
Bank rozpatrując wniosek, każdorazowo weryfikuje klienta w Biurze Informacji Kredytowej. Co istotne, przedsiębiorcy są zazwyczaj sprawdzani przez bank w bazie BIK równocześnie jako osoby indywidualne. Dzieje się tak, ponieważ prowadzący własny biznes zazwyczaj posiadają już jakieś wcześniejsze zobowiązania jako konsument. Jak wynika z analiz BIK 82 proc. mikroprzedsiębiorców ma jednocześnie kredyty zaciągnięte na firmę i osobę prywatną. Dlatego nawet jeśli planuje się wziąć kredyt firmowy, warto skontrolować co banki wiedzą o nas jako osobie prywatnej. Ujawni to raport na własny temat pobrany ze strony BIK.
Równocześnie dobrze jest zdobyć dowód na swoją wiarygodność płatniczą i wypłacalność. Takie świadectwo daje np. biuro informacji gospodarczej, do którego można zwrócić się o uzyskanie tzw. raportu o sobie stwierdzającego rzetelność w płaceniu zobowiązań pozabankowych.
Postaraj się o fundusze unijne
Polska na lata 2014-2020 uzyskała od Unii Europejskiej 82,5 mld euro funduszy pomocowych. Pieniądze te zostaną rozdysponowane w programach krajowych i regionalnych skierowanych m.in. do mikro i małych firm. Czy rodzące się pomysły na rozwój działalności gospodarczej kwalifikują się do pomocy unijnej, można sprawdzić bezpłatnie pod mailem punktinformacyjny@cpe.gov.pl. Ewentualnie wybrać się do punktu informacyjnego na rozmowę. Na terenie kraju działa kilkadziesiąt punktów informacyjnych o funduszach unijnych.
Znajdź dobrego partnera biznesowego
Dobry partner w biznesie to skarb. Zaufanie powinno jednak iść w parze z kontrolą. Dlatego przed wejściem w poważne relacje biznesowe np. przekazaniem towaru o znaczącej wartości, koniecznie trzeba sprawdzić z kim się ma do czynienia. Jednoosobową działalność gospodarczą można zweryfikować w Głównym Urzędzie Statystycznym. Po wpisaniu do wyszukiwarki nr NIP lub Regonu firmy ukazuje się jej adres, nr PKD, nazwisko właściciela, data rozpoczęcia działalności, data zawieszenia, wznowienia, zakres działania. Dobrym adresem jest również strona Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. W tym przypadku nie jest konieczna znajomość nr NIP czy Regonu, wystarczy nazwisko właściciela, nazwa lub adres. Aby sprawdzić spółkę wpisaną do Krajowego Rejestru Sądowego należy wejść na stronę rejestru. Serwis umożliwia sprawdzanie firmy po numerze NIP, REGON, KRS lub nazwie. Są tam też dane o ewentualnym postępowaniu układowym, albo upadłościowym.
Czy kontrahent jest wypłacalny można przekonać się w Biurze Informacji Gospodarczej InfoMonitor, które udostępnia raporty o przedsiębiorcach z czterech baz: Rejestru Dłużników BIG, bazy Biura Informacji Kredytowej, Systemu Bankowy Rejestr Związku Banków Polskich i giełdy wierzytelności dlugi.info. Z pewnością warto też poszukać opinii o partnerze biznesowym w internecie oraz w stowarzyszeniach zrzeszających przedsiębiorców.
Zadbaj o promocję
W powodzeniu biznesu kluczowe jest, aby oferowane produkty cieszyły się zainteresowaniem odbiorców. Drogą dotarcia do klientów jest reklama. Można skupić się tylko na jej standardowych formach, jednak warto pamiętać, że e-commerce rządzi się innymi prawami niż handel tradycyjny. Przed decyzją o konkretnym sposobie działań marketingowych, należy dokładnie przeanalizować grupę docelową, specyfikę proponowanego produktu oraz możliwości finansowe.
Coraz popularniejszym narzędziem promocji internetowej jest Real-Time-Bidding (RTB), czyli aukcje, których przedmiotem są pojedyncze powierzchnie reklamowe. Do tej pory reklamę graficzną w sieci trzeba było kupować płacąc za co najmniej 1 000 odsłon. RTB pozwala lepiej kontrolować koszty i dotrzeć z właściwym przekazem we właściwym momencie do stosownego odbiorcy. To dużo wygodniejsze rozwiązanie dla takich podmiotów, jakimi są np. niewielkie sklepy internetowe.
Oprócz reklam, jedną z bardziej skutecznych form promocji jest obecność w porównywarkach internetowych. Popularne w Polsce tego typu strony to np.: Ceneo.pl, Okazje.info.pl, Nokaut.pl, Radar.pl czy Skapiec.pl. Można też celować w porównywarki sprofilowane na konkretną branżę czy produkty.
Sprawdź jakie są szanse na przeżycie
Jak wynika z przedstawionej w czerwcu analizy GUS na przedsiębiorstwach zatrudniających mniej niż 10 osób, pierwszy rok działania spośród firm zarejestrowanych w 2012 przetrwało 76 proc. Największe szanse przeżycia pierwszego roku miała działalność w obszarze informacji komunikacji, działalności profesjonalnej, naukowej i technicznej oraz pozostałej działalności usługowej. Najniższy wskaźnik przeżycia charakteryzował przedsiębiorstwa z zakresu zakwaterowania i gastronomii. W przypadku przedsiębiorstw powstałych w 2008 r. po pięciu latach na rynku nadal działała jedna trzecia.
>> Czytaj także: 6 ciekawych pomysłów na biznes
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|