Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Belgijski sąd apelacyjny orzekł dziś, że firma Google Inc. naruszyła prawo autorskie publikując w agregatorze Google News tytuły oraz fragmenty wiadomości pochodzące z lokalnych gazet. Tym samym podtrzymany został wyrok wydany we wrześniu ubiegłego roku.

Belgijscy wydawcy prasowi zrzeszeni w organizacji Copiepresse ponownie odnieśli zwycięstwo nad Google. Sąd już po raz drugi stanął po stronie gazet, które są zdania, że Google naruszało prawo autorskie i bezprawnie odnosiło korzyści z umieszczania fragmentów ich tekstów w swoim serwisie Google News.

Wydawcy uważają, że praktyki stosowane przez Google przynoszą im straty materialne. Ich zdaniem zamieszczanie nawet fragmentów tekstów z odnośnikiem do pełnego artykułu na witrynach gazet (jak to się dzieje w Google News i wielu innych agregatorach treści oraz wyszukiwarkach) jest naruszeniem prawa autorskiego, narażając gazety na straty. Przykładowo, gdy dany artykuł zostanie przeniesiony do płatnego archiwum gazety, w wyszukiwarkach nadal dostępne są jego kopie, które zostały wcześniej zindeksowane.

Co ciekawe, sąd apelacyjny okazał się tym razem dużo łaskawszy dla giganta, zmniejszając grzywnę za zwłokę w wycofaniu spornych tekstów z serwisu Google News z 1 miliona euro do 25 tys. euro za każdy dzień publikacji po 18 września 2006 r.

Uzasadniając swoją decyzję sąd stwierdził, że Google nie stanowi wyjątku i prawo autorskie dotyczy także tej firmy - informuje serwis Info World.

Podczas gdy Google zamierza wnieść kolejną apelację, Copiepresse chce teraz uderzyć m.in. Yahoo, by także ten portal usunął ze swoich zasobów treści należące do zrzeszonych belgijskich wydawców.

Warto przypomnieć, że po wrześniowym wyroku niektórzy wydawcy gazet doszli do wniosku, że usunięcie ich treści z wyszukiwarek internetowych nie jest konieczne o ile będą mieli udział w zyskach generowanych przez producentów tych narzędzi. W tym celu podjęto się stworzenia nowej technologii Automated Content Access Protocol, która miałaby umożliwiać kontrolę dostępu wyszukiwarek do wybranych treści - zapewne za odpowiednią opłatą ze strony twórców wyszukiwarek i agregatorów wiadomości.

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

Polska biblioteka 2.0