Apple właśnie ogłosił, że - na razie tylko w USA - będzie sprzedawał części zamienne do swoich telefonów i komputerów w ramach nowej usługi Self Service Repair. Jak ta decyzja giganta może zmienić branżę elektroniki użytkowej?
reklama
Wczorajsza zapowiedź Apple to dobry krok w stronę bardziej zrównoważonego rozwoju. Amerykański producent znany jest z tego, że najdłużej opierał się unijnym planom wprowadzenia tzw. “prawa do naprawy” dotyczącego urządzeń elektronicznych. Równie niechętnie patrzy zresztą na pomysły przymuszenia producentów do stosowania wspólnego standardu gniazdka w USB-C, preferując własny.
Ostatnia decyzja Apple o uruchomieniu oficjalnego wsparcia dla przedłużania żywotności telefonów i komputerów idzie z duchem czasów. Z jednej strony gigant wydaje się mocno przywiązany do własnego dizajnu i jakości wykonania oferowanych produktów. Mocno promuje najnowsze modele - nawet gdy nie wnoszą przełomowych zmian, niejako zachęcając do niezbyt przyjaznego dla planety wymieniania telefonu co rok lub dwa.
Jednocześnie gigant z Cupertino widzi, co dzieje się na świecie, gdzie standardy stają się coraz bardziej ekologiczne. Już kilka lat temu Apple zapowiadał, że będzie odzyskiwał surowce ze starych iPhone’ów. To nie tylko modne, ale po prostu opłacalne. Tona starych smartfonów zawiera więcej złota niż tona rudy złota.
Cieszy nas zatem, że czołowy producent elektroniki użytkowej robi krok w stronę gospodarki cyrkularnej. Telefony naprawione samodzielnie przez użytkowników zapewne będą z początku stanowić bardzo niewielki ułamek wszystkich urządzeń na rynku, więc to wciąż bardziej gest z kierunku “prawa do naprawy” niż rewolucja. Jednak w sytuacji, gdy wciąż sporo osób uznaje używane telefony za gorsze od nowych, sam fakt, że korzystanie z nich wspiera lider branży technologii, może przekonać kolejnych klientów do tego rodzaju rozwiązań. Przekonuje on, że branża używanych sprzętów staje się coraz bardziej mainstreamowa a cykl życia telefonów można wydłużyć o wiele lat.
Naprawy użytkowników będą na to dobrym sposobem dla osób ze smykałką technologiczną i w przypadku prostych usterek. Wciąż jednak jest sporo rodzajów napraw, które wymagają profesjonalnego podejścia. Czasem niezbędna jest wymiana istotnego komponentu takiego jak ekran telefonu, a urządzenie działa prawidłowo, ale wciąż do upewnienia się, czy tak jest, potrzeba serii testów, takich jak nasza 52-stopniowa diagnostyka, potwierdzająca, że urządzenie naprawdę działa jak nowe.
Autor: Janne Korpela, country manager Swappie, platformy odnawiania i sprzedaży smartfonów iPhone
Czytaj także:
Najczęstsze awarie i problemy w urządzeniach Apple oraz sposoby ich naprawy >>
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Omijanie Polskiego Ładu? Trzeba być uważniejszym, bo brzytwa fiskusa jest coraz ostrzejsza
|
|
|
|
|
|