Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

AP pozywa agregator treści, który czuje się wyszukiwarką

16-02-2012, 11:29

Znana agencja prasowa pozwalał dostawcę agregatora treści, który pobiera opłatę za swoje usługi i zdaniem agencji umożliwia dostęp także do materiałów usuniętych z sieci lub takich, na które nałożono płatności. Dostawca agregatora przekonuje natomiast, że nie robi więcej niż przeciętna wyszukiwarka. To będzie ciekawa sprawa.

konto firmowe

reklama


Przedwczoraj agencja Associated Press (AP) poinformowała o pozwaniu firmy Meltwater, która dostarcza m.in. usługi monitorowania mediów. Wiemy dobrze, że AP pilnie strzeże swoich praw i była w stanie grozić pozwem nawet swojej spółce zależnej. Teraz jednak AP podkreśla, że pozew nie jest elementem żadnej akcji skierowanej przeciwko agregatorom treści.

Pozwana firma to Meltwater Group. Oferuje ona m.in. usługi monitorowania mediów. Agencji AP nie spodobało się to, że Meltwater dostarcza usługi płatne, które wykorzystują treści stworzone przez AP.

- Meltwater dostarcza swoim płacącym klientom istotne, dosłownie cytowane fragmenty tekstów AP i inne materiały prasowe, bazując na słowach kluczowych wskazanych przez klientów (...) Meltwater oferuje też możliwość zapamiętywania fragmentów oraz całych tekstów artykułów w archiwum klienta przechowywanym na serwerach Meltwater oraz ułatwia dołączanie artykułów AP w newsletterach klientów, które mają być dalej dystrybuowane - czytamy w komunikacie AP.

Czytaj: Grozili swojej firmie za... swój film

Z pozwu złożonego przez AP wynika też, że Meltwater utrzymuje archiwum newsów zawierające teksty nawet z 2007 roku, z których większość jest w internecie niedostępna. Część z tych tekstów trafiła za paywall, tzn. jest dostępna w archiwach serwisów informacyjnych, które wymagają opłaty za dostęp do archiwum.

Firma Meltwater wystosowała jak dotąd tylko krótki komunikat mówiący o tym, że AP źle rozumie jej model biznesowy. Meltwater twierdzi, że jej produkty kierują użytkowników na strony wydawców i tak naprawdę przypominają zwykłe wyszukiwarki. Dostawca agregatora oficjalnie zaprosił AP do podjęcia dialogu, aby można było dokładnie wyjaśnić sprawę poza sądem. 

AP podkreśla jednak, że nie ma nic przeciwko agregatorom i linkowaniu do treści. Zdaniem prawników AP usługi Meltwater nie są zamkniętym systemem dla klientów, którzy płacą za dostęp.

Szczególnie ciekawa wydaje się podnoszona przez AP kwestia newsów archiwalnych. Teoretycznie nie ma przeszkód, aby użytkownik przeglądający ogólnodostępne newsy zachowywał je dla siebie na komputerze. A jeśli te materiały przechowa dostawca usługi online? Czy to jest naruszenie prawa autorskiego? Być może niebawem poznamy odpowiedź.

Czytaj: Czytelnicy gazet drukowanych dwustukrotnie cenniejsi?


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: AP, Meltwater