Nadszedł czas, aby zrozumieć, że przyroda bez człowieka będzie istniała, ale człowiek bez przyrody nie- powiedział Arystoteles. Obecnie twierdzenie to wydaje się być bardziej aktualne niż kiedykolwiek wcześniej. Coraz mniejsza globalna bioróżnorodność to efekt działalności człowieka i nieustannie rosnącej konsumpcji. Pomóc może analityka danych.
Ingerencja człowieka w naturę sprawia, że nie wszystkie zmiany, jakie w niej zachodzą mają pozytywne skutki. Chcąc osiągnąć harmonię, chronić środowisko naturalne, zapobiec skutkom powodzi, huraganów czy pożarów, niezbędne jest wykorzystanie potencjału analizy danych. Potwierdzają to wyniki badania The Economist Intelligence Unit i SAS, w którym jeden na trzech respondentów określa narzędzia analityczne jako efektywne w procesie rozwoju zarządzania kryzysowego podczas klęski żywiołowej.
Narzędzia analityczne są też ważnym elementem działań prewencyjnych polegających m.in. na analizie wzorców pogodowych, co pozwala przewidzieć wystąpienie negatywnych zjawisk atmosferycznych. Amerykańska agencja The National Oceanic and Atmospheric Administration wykorzystała mapowanie i geolokalizację do określenia, gdzie uderzą huragany Harvey i Irma.
Gdy w 2015 roku Nepalem wstrząsnęło potężne trzęsienie ziemi, tysiące rodzin pozostało bez dachu nad głową. Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji wykorzystała systemy analityczne do ich bezpiecznego rozmieszczenia, biorąc pod uwagę czynniki, takie jak ryzyko przeludnienia, potrzebę zapewnienia dostępu do czystej wody, możliwość utylizacji odpadów czy ryzyko wystąpienie chorób u osób starszych. Z kolei IOM (ang. International Organization for Migration) mogła zlokalizować rodziny korzystające w prowizorycznego schronienia, które stanowiło dla nich zagrożenie.
Przeciwdziałanie zanikaniu globalnej bioróżnorodności nie jest możliwe bez wiedzy, gdzie znajdują się zagrożone gatunki i jak wiele jest osobników, które trzeba objąć specjalną ochroną. Tradycyjne metody monitoringu, takie jak obrączkowanie, wszczepianie specjalnych chipów czy telemetria radiowa nie zawsze przynoszą pożądany efekt. Wymagają one bezpośredniego kontaktu ze zwierzęciem i mogą mieć negatywny wpływ na jego zdrowie, co spowodowane jest stresem, jaki wywołuje znakowanie.
Zgodnie z danymi Zoological Society of London (ZLS), w 2017 roku na świecie żyło tylko 7100 gepardów. Zdaniem ekspertów, obecnie jest ich jeszcze mniej i według prognoz do 2100 roku nie przeżyje ani jeden osobnik. Członkowie organizacji WildTrack wykorzystują analitykę do badania śladów pozostawianych przez gepardy, które znajdują się na liście gatunków zagrożonych. Dzięki sztucznej inteligencji są oni w stanie, na podstawie zdjęcia odcisku łapy, niczym wytrawny tropiciel, określić m.in. płeć danego osobnika. Proces ten przebiega automatycznie, bez potrzeby manualnego wprowadzania danych. Odpowiednia ilość informacji pozwala na określenie nie tylko liczebności, ale również zwyczajów zwierząt, a w efekcie stworzenie skutecznego planu ich ochrony.
Systemy analityczne wykorzystujące sztuczną inteligencję są w stanie działać szybciej od człowieka i na większą skalę. Z tego powodu analityka jest skutecznym narzędziem niezależnie od tego, czy chronimy ludzi, zwierzęta, czy prowadzimy szersze inicjatywy mające na celu ochronę środowiska.
Źródło: SAS Institute
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Hity lata 2019 - zobacz, które kraje europejskie będą najbardziej oblegane
|
|
|
|
|
|