Kiedy dziesięć lat temu w piwnicy hurtowni komputerowej w Poznaniu ruszało Allegro.pl, miało być niszowym pchlim targiem dla sieciowych hobbystów. Dziś korzysta z niego 10 mln kupujących i sprzedających.
Kamera internetowa za 320 zł – to był pierwszy przedmiot sprzedany na Allegro. Nie miała specjalnie dużej konkurencji, bo w pierwszych tygodniach w portalu wystawionych było ledwie kilkaset rzeczy. W tym roku obroty z handlu na Allegro osiągną 6,5 mld zł, o 1,3 mld zł więcej niż przed rokiem. Tym samym portal ten dorównał już dużym sieciom działających w realu supermarketów. Dla porównania ubiegłoroczny obrót kilkuset sklepów Auchan w Polsce wart był niecałe 6 mld zł.
Historia Allegro.pl rozpoczęła się w 13 grudnia 1999 r. Trzech zapaleńców z Poznania i jeden Holender uruchomili mały portal aukcyjny. Nazwali go Allegro, bo chcieli kojarzyć się z szybkością działania. – Na początku była to mała firma zajmująca piwnicę bez okien. Dziś to profesjonalne przedsiębiorstwo – mówi Patryk Tryzubiak, rzecznik portalu.
Poznański portal aktywnie się zmienia. Za kilka milionów złotych kupił wielkie plakaty reklamowe na ulicach miast i telewizyjne reklamy. Odchodzi od wizerunku wirtualnego pchlego targu, miejsca do wyprzedawania gratów z piwnicy. – Zamiast tego stał się cyfrową platformą handlową żyjącą z kontaktowania sprzedawców i kupujących. I choć internauci na Allegro uwielbiają narzekać: że drogie, zbiurokratyzowane i nie zawsze przyjazne, to nikt mu w najbliższym czasie nie zagrozi – mówi Jakub Połeć, ekspert ds. nowych technologii w Centrum im. Adama Smitha.
Więcej w Gazecie Prawnej
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*