Operatorzy powinni przyjmować skargi na spamerów i badać zjawisko spamu. Powinni również ograniczać prędkość tym klientom, którzy spam wysyłają - wynika z projektu nowelizacji Prawa Telekomunikacyjnego przedstawionego przez Ministerstwo Infrastruktury.
Projekt nowelizacji jest dostępny na stronach Ministerstwa Infrastruktury. W 74-stronicowym dokumencie można znaleźć kilka ciekawych rzeczy, ale szczególną uwagę zwraca "DZIAŁ VIIa, Zwalczanie przesyłania spamu" (strona 52).
W dziale tym czytamy m.in., że UKE utworzy ogólnopolski punkt przyjmowania zgłoszeń o przesyłaniu spamu, a w toku prowadzonego postępowania dotyczącego przesyłania spamu może żądać od dostawców usług telekomunikacyjnych i operatorów dostarczenia w wyznaczonym terminie informacji niezbędnych dla wypełnienia jego zadań.
Projekt nakłada dużo obowiązków także na operatorów. Czytamy w nim, że...
Art. 175f. Dostawcy usług telekomunikacyjnych zobowiązani są, w ramach oferowanych przez nich usług, do utworzenia i prowadzenia punktów przyjęć skarg dotyczących naruszenia bezpieczeństwa telekomunikacyjnego, w tym incydentów przesyłania bądź otrzymywania spamu, w celu:
1) badania przypadków przesyłania spamu;
2) umożliwienia swoim abonentom zgłaszania przypadków naruszeń bezpieczeństwa telekomunikacyjnego;
3) współpracy z punktami przyjęć skarg innych dostawców usług telekomunikacyjnych na terenie kraju.
Jeszcze ciekawsze jest to, że dostawca usług telekomunikacyjnych w przypadku ujawnienia przesyłania spamu w ramach dostarczanych usług będzie musiał podjąć działania mające na celu ustalenie zakończenia sieci, z którego spam został wysłany.
W razie zidentyfikowania tego zakończenia sieci ma on poinformować o tym fakcie abonenta i dostarczyć mu przejrzystą instrukcję umożliwiającą usunięcie nieprawidłowości "wraz z odpowiednim bezpłatnym oprogramowaniem, o ile to technicznie możliwe".
Abonent będzie zobowiązany do usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości w terminie 2 dni od dnia otrzymania informacji. Jeśli tego nie zrobi to...
Art. 175g. 4. W przypadku uchybienia terminowi wskazanemu w ust. 3 dostawca usług telekomunikacyjnych ogranicza przepływność łącza do 32 kbit/s do abonenta i 16 kbit/s od abonenta, do czasu usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości.
Staje się jasne, że MI chce, aby w walkę ze spamem zaangażowali się operatorzy. To oznacza jednak koszty po ich stronie, a więc także koszty po stronie klientów. Nie jest wykluczone, że zaproponowane rozwiązania zrodzą nowe problemy (np. związane ze wspomnianym ograniczaniem przepływności).
Swoją opinię dotyczącą projektu Ministerstwa Infrastruktury przedstawiła m.in. Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji. Czytamy w niej:
Wnosimy o merytoryczną dyskusję na przepisami dotyczącymi Działu VIIa w zakresie:
- Definicji SPAM;
- Zakresu obowiązków dostawców usług telekomunikacyjnych;
Zdaniem PIIT obowiązki operatorów sieci telekomunikacyjnych dostawców usług w zakresie SPAMu powinny być ograniczone do przekazywania informacji "innym organom".
PIIT ma również inne zastrzeżenia do projektu, bo oczywiście nie dotyczy on wyłącznie spamu. Obawy Izby wzbudzają propozycje dotyczące zmian warunków umowy w formie pisemnej, potwierdzania każdej zmiany cennika w formie pisemnej oraz definicji Abonenta. Więcej na ten temat w dokumencie na stronach PIIT.
AKTUALIZACJA
Warto przedstawić wypowiedź Eugeniusza Gacy, Przewodniczącego Sekcji Operatorów Telekomunikacyjnych (SOT) Krajowej Izby Gospodarczej Elektorniki i Telekominikacji (KIGEiT), który reprezentuje stanowisko 26 operatorów alternatywnych zrzeszonych w Izbie (pogrubienia dodane przez DI).
Projektowane przepisy Działu VIIa w tzw. noweli nieunijnej do Prawa telekomunikacyjnego, wprowadzają odpowiedzialność za „przesyłanie” spamu, czyli (najogólniej mówiąc) wymienionych w projekcie kategorii informacji przekazywanych bez zgody odbiorcy na ich otrzymanie. Przyjęta konstrukcja regulacji zwalczania spamu, odpowiedzialnością za jego istnienie obciąża przesyłającego tego typu komunikat. Jednak w przypadku elektronicznej formy przesyłu, odpowiedzialnym z tego tytułu - zgodnie z projektem noweli - będzie operator sieci telekomunikacyjnej.
Powstają wątpliwości, czy zakaz „przesyłania” należy rozumieć także jako zakaz „wprowadzania” tego typu komunikatów do sieci i „wysyłania” spamu. Zważywszy, że właśnie te czynności stanowią przyczynę istnienia spamu w sieci teleinformatycznej, zwalczanie jego rozprzestrzeniania powinno polegać przede wszystkim na ustanowieniu wyraźnego zakazu ich podejmowania.
Podkreślić należy, że to właśnie użytkownik wysyłający komunikat kształtuje jego treść, decyduje o wyborze kręgu jego odbiorców oraz dokonuje oceny legalności tej czynności na podstawie wiedzy o ew. udzielonej zgodzie użytkownika. W zakresie prowadzonej przez siebie działalności telekomunikacyjnej polegającej na transmisji sygnałów, operator sieci - poza wyjątkami przewidzianymi przepisach - nie ma wpływu ani na te czynności, ani też wiedzy o nich. Nie powinien zatem odpowiadać za ich skutki.
Wyłączenie odpowiedzialności operatora i ograniczenie jej do czynności będących przyczyną spamu, nie eliminuje możliwości ustalenia w ustawie standardów zapewnienia przez operatora jakości usługi dostępu do internetu, w tym udostępnienia użytkownikom końcowym aplikacji umożliwiających ochronę przed spamem. Należy jednak mieć na względzie, że obciążanie nimi operatora powinno uwzględniać wynikające stąd i ponoszone przez niego koszty wykonania tych obowiązków. Ostatecznie wpływają one na wysokość ceny za usługę telekomunikacyjną świadczoną użytkownikowi.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|