Google przedwcześnie ogłosiła swoje wyniki finansowe, co spowodowało nagły spadek cen akcji firmy. Same wyniki nie są tragiczne. Sugerują jednak, że Google nie najlepiej sobie radzi z włączeniem Motoroli do swojej działalności, a przecież był to nabytek, na który wyłożono 12,5 mld dolarów.
Wczoraj Google ogłosiła wyniki finansowe za III kwartał 2012 roku i odbyło się to w sposób po części nieplanowany. Wyniki zazwyczaj ogłasza się po zamknięciu sprzedaży akcji, aby wszyscy inwestorzy mieli czas na przemyślenie i przygotowanie reakcji. Wczoraj Google ogłosiła wyniki przedwcześnie, jeszcze gdy sprzedaż trwała. Google obarczyła winą za tę wpadkę firmę R.R. Donnelley & Sons Co. Wygląda na to, że ujawniona przedwcześnie informacja była szkicem, zawierała bowiem tekst "PENDING LARRY QUOTE".
Czytaj: Wojny patentowe: Szef Apple rozmawia z szefem Google. Będzie rozejm?
Do naruszenia żadnych przepisów nie doszło, ponieważ wszyscy inwestorzy mogli zobaczyć ogłoszone wyniki w tym samym czasie. Reakcja giełdy na wyniki nie była dobra, a ilustruje ją wykres poniżej. Akcje dosłownie zanurkowały.
źródło: finance.Yahoo.com
Przychody firmy Google w kwartale wyniosły 14,10 mld USD, co oznaczało wzrost o 45% w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. Zysk netto liczony zgodnie z zasadami GAAP wyniósł 2,18 mld USD, podczas gdy rok wcześniej wynosił 2,73 mld USD. Zysk na akcję (liczony zgodnie z GAAP) wyniósł 6,53 USD, podczas gdy rok wcześniej wynosił 8,33 USD.
Strony internetowe należące do Google'a wygenerowały 7,73 mld USD przychodu, czyli 67% wszystkich przychodów w pierwszym kwartale 2012. Oznacza to wzrost o 15% w porównaniu do III kwartału 2011.
Przychody ze stron partnerów Google'a przez programy AdSense wyniosły 3,13 mld USD, co stanowi 27% wszystkich przychodów w tym kwartale i oznacza wzrost o 21% w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego.
Przychody spoza USA wyniosły 6,11 mld USD, co stanowiło 54% wszystkich przychodów. Największym zagranicznym rynkiem było tradycyjnie Zjednoczone Królestwo, z którego pochodzi 11% przychodów Google z tego kwartału (1,22 mld USD).
Liczba płatnych kliknięć w reklamy na stronach Google i jej partnerów wzrosła w ostatnim kwartale o 33% w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego oraz o 6% w porównaniu z II kwartałem 2012.
Choć niektóre z liczb podanych w wynikach finansowych mogą rozczarowywać, to prasa i analitycy są dziś zgodni co do jednego - to Motorola mogła spowodować spadek cen akcji Google.
Google wyłożyła na Motorolę 12,5 mld dolarów, licząc chyba głównie na patenty. W najnowszych wynikach finansowych czytamy, że strata operacyjna Motoroli wyniosła 527 mln dolarów, a większość tej straty (505 mln) przyniósł segment mobilny!
Przedstawiciele Google przekonują, że ich przygoda z Motorolą dopiero się zaczęła. Jest w tym sporo prawdy, bo choć o przejęciu Motoroli słyszeliśmy od dawna, to proces ten zakończył się dopiero w maju tego roku. Potem jednak pojawiły się informacje o planowanych zwolnieniach. Były też plotki sugerujące, że Google sprzeda część Motoroli zaraz po przejęciu. To wszystko zdaje się dowodzić, że Google nie ma rewelacyjnego pomysłu na zagospodarowanie nowego nabytku i myśli raczej o tym, jak na nim nie stracić.
W czasie wczorajszego spotkania z inwestorami Larry Page mówił (tak, mówił!) o znaczeniu Androida. Prognozy dotyczące przychodów z usług mobilnych dla Google wzrosły trzykrotnie. Android pozwolił usługom Google przejść z jednego ekranu (komputera) na różne ekrany (tabletów i smartfonów). Firma dostosowała ok. 60 produktów do Androida, a trzeba mieć też na uwadze, że źródłem przychodów oprócz reklam mobilnych staje się sklep Google Play.
Motorola - trzeba to przyznać - nie stanowi obecnie bardzo istotnej części Google. Gigant może sobie nawet pozwolić na straty na Motoroli, gdyby miało się to przysłużyć Androidowi. W tym kontekście wyssanie patentów z Motoroli i porzucenie jej byłoby nawet zrozumiałe. Z drugiej strony inwestorzy nie wydają się do tego przekonani i Google chyba będzie musiała się postarać o wizję dla swojego kosztownego nabytku.
Czytaj: Google grozi palcem Acerowi za system Aliyun. Taka jest otwartość Androida
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|