Według szacunków Money.pl blisko połowa gospodarstw domowych nie płaci abonamentu RTV. Średnio każde z nich jest winne radiu i telewizji po 570 złotych. Są to długi za ostatnie 3 lata (po tym okresie zobowiązania ulegają przedawnieniu).

Gdyby abonament płacili wszyscy, którzy posiadają radia i telewizory, to w tym czasie media publiczne miałyby do dyspozycji 3,5 mld złotych więcej.

Według danych GUS telewizor ma 98,5 procent z 13,3 miliona gospodarstw domowych. Na tej podstawie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji szacuje, że w 2008 roku 6,2 mln gospodarstw domowych miało niezarejestrowany telewizor.

Według danych KRRiT co roku o około 450 tys. rosła liczba gospodarstw domowych, które nie rejestrowały odbiorników RTV. Baza abonencka, czyli rejestr tych, którzy mają zarejestrowane urządzenia, skurczyła się od 2006 do końca 2008 roku o ponad 622 tysiące.

fot. - Abonament RTV: Kto w Polsce płaci, a kto nie?

Tylko w 2008 roku wszyscy posiadacze niezarejestrowanych telewizorów i radioodbiorników powinni zapłacić 1,2 mld zł. To pozwoliłoby na stworzenie tysiąca odcinków programu Gwiazdy tańczą na lodzie (według mediów jeden odcinek to koszt rzędu 1,2 mln złotych). Taka kwota mogłaby też pozwolić na wyprodukowanie 1700 premier Teatru Telewizji.

Osoby nierejestrujące odbiorników to pierwsza grupa osób zalegających z opłatami za abonament. Drugą grupę stanowią osoby, które mają zarejestrowane radia i telewizory, ale przestały płacić.

KRRiT prognozowała, że w 2008 roku do jej kasy wpłynie 882 mln zł, czyli około 168 zł od jednego gospodarstwa domowego mającego zarejestrowany odbiornik i wnoszącego regularnie opłaty. Gdyby dodać do tej kwoty sześć milionów abonentów, którzy teraz w ogóle nie płacą, budżet KRRiT wzrósłby o ponad miliard złotych.

W tym roku do kasy KRRiT wpłynie maksymalnie 500 mln zł, co oznacza, że państwową telewizję i radio czekają cięcia i zwolnienia.