Tylu powodów ma pozew grupowy złożony przez mieszkańców Korei Południowej przeciwko firmie Apple. Powodem jest śledzenie użytkowników posiadających gadżety amerykańskiej firmy.
reklama
27.800 mieszkańców Korei Południowej złożyło pozew grupowy przeciwko firmie Apple i jej praktykom związanym z zapisywaniem położenia jej gadżetów - podaje serwis BBC News. Sprawa nagłośniona została w zeszłym roku, kilka państw podjęło w tej sprawie stosowne działania mające odpowiedzieć na pytanie, czy amerykańska firma aby nie naruszyła prawa.
W azjatyckim państwie na początku sierpnia br. Komisja Komunikacji uznała, że do złamania prawa doszło i nałożyła na Apple'a karę finansową wynoszącą 3 miliony wonów (8152 złotych). Jej wysokość nie jest jednak aż tak istotna, jak stwierdzenie jej dotyczące. Amerykanów czeka jednak jeszcze znacznie cięższa przeprawa.
Złożony właśnie pozew oznaczać może nie lada problemy wizerunkowe i finansowe. Każda z poszkodowanych osób domaga się odszkodowania w wysokości 1 miliona wonów (2717 złotych), a więc łącznie mówimy o kwocie aż 27,8 miliardów wonów (75,54 milionów złotych). Nie można wykluczyć, że z Koreańczyków przykład wezmą mieszkańcy innych państw i także złożą odpowiednie pozwy.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*