W ostatnich tygodniach w social media zetknęliśmy się z akcją „10 year challenge”. Pojawiło się przy tym pytanie o bezpieczeństwo związane z prywatnością kont użytkowników, obawiających się o to, czy w viralu chodzi wyłącznie o zabawę. Niezależnie od celów autorów akcji to dobry moment na przypomnienie, że ustawienia prywatności i zakres danych udostępnianych zewnętrznie, np. na Facebooku, można często ściśle personalizować.
reklama
„10 year challenge”, jak wszystkie podobne akcje - łańcuszki, przyciąga odbiorców wizualnie, jest proste koncepcyjnie i daje wiele możliwości prezentacji angażujących emocjonalnie refleksji.
Typowe łańcuszki, niczym wirusy, są gigantyczną, chwytliwą przynętą dla oszustów dążących do pozyskiwania danych użytkowników portali społecznościowych. Dlatego także w przypadku popularnej akcji „10 year challenge” nie dziwią pytania: „Co, jeśli to kolejna pułapka?”.
Można się zastanawiać nad tym, kto stoi za tą akcją, jakie są korzyści czy też zagrożenia, które ze sobą niesie, jednak w trosce o swoją prywatność i bezpieczeństwo w sieci warto zweryfikować ustawienia prywatności kont społecznościowych w taki sposób, aby odpowiadały treściom, które jesteśmy skłonni udostępnić.
Technologia rozpoznawania twarzy zastosowana w tej akcji może być potencjalnie środkiem do osiągnięcia ukrytego celu. Jeśli więc nie czujemy się wystarczająco komfortowo z wybraną platformą przy użyciu mechanizmu rozpoznawania twarzy na zdjęciach, nie pozostaje nic innego jak wyłączenie jej - warto pamiętać, że istnieje taka możliwość.
Autor: Mariusz Rzepka, Senior Sales Manager Eastern Europe w Sophos
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|