Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez SmartInsights, dla 51% marketerów e-mail marketing to najważniejszy kanał komunikacji, a dla 45% z nich kanałem tym jest SEO. Te narzędzia osiągają tak wysokie wskaźniki ze względu na mierzalność, skuteczność, a także opłacalność. Jeśli jeszcze nie zacząłeś integrować tych kanałów między sobą - czas najwyższy, by dowiedzieć się, jak to robić.

Połącz działania Google Analytics i SEO z email marketingiem.

SEO jest to niewątpliwie jednym z kanałów, które przynoszą wiele ruchu dla strony. Dobrze zoptymalizowane wpisy na blogu pod kątem SEO potrafią odpowiedzieć klientowi na konkretnie zadane pytanie. Firma jako twórca tych treści automatycznie będzie się kojarzyć jako marka, która zna się na omawianej sprawie. Aby jeszcze lepiej zoptymalizować działania skorzystaj z Google Analytics, dzięki któremu poznasz statystyki Twojej strony. Co jednak jeśli odwiedzający Twoją stronę umieszczą produkt w koszyku, a następnie nie dokonują zakupu? To oznacza dla Ciebie stratę i utracone korzyści.

Dzięki wdrożeniu wiedzy o działaniach osób odwiedzających Twoją stronę w swoich kampaniach e-mail marketingowych możesz zapobiec części takich sytuacji. Pozyskaj dane, które pozwolą Ci zidentyfikować konkretnych odwiedzających i stworzyć efektywniejsze wysyłki targetowane na podstawie ich rozpoznanych preferencji.

Zobaczmy to na przykładzie sklepu e-commerce z asortymentem RTV. Załóżmy, że odwiedzający przegląda 5 różnych modeli w kategorii telewizory, ale opuszcza Twoją stronę i nic nie kupuje. Google Analytics zarejestruje zachowanie odbiorcy na stronie, a Twój system do email marketingu wyśle mu autoresponder ze specjalnym rabatem, zachęta do zakupu, na produkty które wcześniej oglądał.

Będąc w posiadaniu takiej informacji zwrotnej możesz docierać w odpowiednim czasie do odpowiednich osób i odpowiadać na ich potrzeby. Dzięki temu dorobisz się lojalnych klientów, którzy z chęcią powrócą z potrzebą ponownego zakupu. Według danych Gemius dla e-commerce Polska 2015 kupujący online wykorzystują przede wszystkim strony sklepów internetowych, wyszukiwarki oraz strony serwisów, na których dokonali konkretnego zakupu wcześniej.

Jeszcze innym sposobem na pozyskanie uwagi osób odwiedzających Twoją stronę jest zaimplementowanie formularza zapisu.

Zamień odwiedzających w klientów

Tylko 2% klientów odwiedzających stronę firmy jest gotowych na zakup. Pozostałe 98% potrzebuje o wiele więcej czasu by dojrzeć do tej decyzji. Jednak skoro już ktoś Cię odwiedził warto wykorzystać ten fakt i zachęcić do pozostawienia po sobie maila. Dzięki temu będziesz miał okazję kontynuować relację z nowo poznanymi odbiorcami. Pamiętaj jednak by na samym początku nie wysyłać maili sprzedażowych. Pokaż się jako ekspert w dziedzinie, odpowiedz na palące pytania klientów w swojej branży. Zaproś na darmowy event, podczas którego wypowiedzą się eksperci. Dzięki tak zbudowanej relacji masz o wiele większe szanse na zdobycie nowego klienta, aniżeli sam sobie pozostawiony dobrze wypozycjonowany artykuł.

Zamieść widoczne przyciski zapisu do newslettera, użyj jasnych kolorów i upewnij się, że Twój komunikat jest intrygujący dla odwiedzającego. Podaruj coś ekstra za pozostawienie adresu email. Wtedy odwiedzający chętniej dopiszą się do Twojej listy. Im więcej wiesz o tym, czego poszukują w sieci, tym większy asortyment atrakcyjnych pomysłów i ofert jesteś w stanie zaoferować im w korespondencji mailowej.

Autor: Renata Gajoch-Bielecka, Content Designer

We FreshMailu objęła stanowisko Content Designera. Posiada 3 letnie doświadczenie w branży B2B. Zafascynowana m.in. Real Time Marketingiem, Augmented Reality i trendami marketingowymi w B2B. Zwolenniczka kreatywnego podejścia do email marketingu.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca

              *