W Wielkiej Brytanii w czerwcu przedstawiono projekt ustawy pn. Communications Data Bill (zamieszczamy go pod tym tekstem). Celem ustawy jest - mówiąc najprościej - zapewnienie służbom dostępu do większej ilości danych telekomunikacyjnych, co zdaniem projektodawcy jest istotne dla ścigania przestępców.

Ustawa ma wymagać od operatorów przechowywania m.in. informacji na temat stron odwiedzanych przez ich klientów. To wzbudza oczywisty opór obrońców praw człowieka oraz internautów. Powiedzcie zresztą... chcielibyście, by policjant mógł przejrzeć listę stron, z którymi się łączyliście? A gdyby policjant wyciągał jakieś wnioski z tej listy? To nie jest całkiem komfortowe.

Czytaj: Aresztować Assange'a bez względu na okoliczności! Brytyjczycy próbują dyplomacji...

Do dyskusji na temat ustawy wplątał się Jimmy Wales, założyciel Wikipedii. Jak podaje Huffington Post, Wales - wypowiadając się przed parlamentarzystami - zapowiedział, że Wikipedia zaszyfruje połączenia z użytkownikami z Wielkiej Brytanii. Dzięki temu władze mogłyby ustalić fakt łączenia się z Wikipedią, ale miałyby większy problem z ustaleniem, co dokładnie czytała dana osoba. Wales dodał też, że prawa takiego, jak proponowana ustawa, można spodziewać  się raczej po Iranie albo Chinach (zob. Huffington Post, Jimmy Wales: Wikipedia Will Encrypt UK Users' Web History If 'Snooper's Charter' Passe).

O ile stanowisko Walesa nie jest zaskoczeniem, o tyle zapowiedź posłużenia się Wikipedią w celu wywołania nacisku na polityków może być kontrowersyjna.

Wikipedia po raz pierwszy zaangażowała się politycznie w roku 2011. Właściwie chodziło o włoską wersję Wikipedii, która została zamknięta w proteście przeciwko ustawie podsłuchowej. W roku 2012 Wikipedia wzięła udział w strajku przeciwko SOPA. O tym było naprawdę głośno, bo musi być głośno o proteście, w którym uczestniczy jedna z najbardziej popularnych stron internetowych na świecie, ciesząca się dużym kredytem zaufania internautów. W Dzienniku Internautów pisaliśmy też o proteście rosyjskiej Wikipedii.

Zdania Wikipedystów co do udziału w takich protestach są podzielone. Wikipedia kojarzy się z wolnością i wolnym dostępem do wiedzy i dlatego zaangażowanie w obronę praw człowieka jest zrozumiałe, a obrona wolności może się wydawać kluczowa dla istnienia Wikipedii. Z drugiej jednak strony wartością szczególną dla Wikipedii jest neutralność, a udział w akcjach o charakterze politycznym to stawanie po określonej stronie danego sporu.

Sam Wales angażował się jeszcze w kwestię ekstradycji Richarda O'Dwyera, ale w tym przypadku nie można mówić o zaangażowaniu w sprawę internetowej encyklopedii.

Poniżej projekt ustawy Communications Data Bill.

Communications Data Bill - projekt

Czytaj: MPAA: W ekstradycji O'Dwyera nie chodzi o wolność, bo wolność to my (sic!)