Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Zyski cyberprzestępców mogą 20-krotnie przekraczać koszty przeprowadzania ataków - infografika

Piotr Kupczyk 06-12-2014, 23:06

Do takich wniosków doszli badacze z Kaspersky Lab, którzy porównali koszt najczęściej używanych narzędzi cyberprzestępczych z kwotą, jaką można ukraść w ramach skutecznej operacji z wykorzystaniem szkodliwego oprogramowania.

Stworzenie strony phishingowej imitującej popularny portal społecznościowy oraz zorganizowanie masowej wysyłki spamowej z odnośnikami do fałszywej strony to dla cyberprzestępcy wydatek rzędu średnio 500 zł. Wystarczy jednak, że atakujący „złapie” 100 osób, a będzie mógł zarobić nawet 33 000 zł na sprzedaży skradzionych poufnych danych. Z kolei ofiary stracą cenne dane kontaktowe, prywatne zdjęcia i wiadomości.

Znacznie droższy jest mobilny trojan blokujący urządzenie i żądający okupu (tzw. blocker) – nabycie i dystrybucja takiego narzędzia kosztuje obecnie średnio 3 000 zł. Jednak „zysk” jest znacznie wyższy. Kwota, jakiej atakujący żądają za odblokowanie smartfona, waha się w granicach od 30 do 65 zł, co oznacza, że na 100 potencjalnych ofiarach cyberprzestępcy mogą zarobić nawet 6 500 zł.

Jeszcze wyższą kwotę można zarobić przy użyciu szyfrującego oprogramowania żądającego okupu (tzw. ransomware), jednak początkowa „inwestycja” będzie dwukrotnie wyższa – około 6 000 zł. Wyższe będą również straty poniesione przez użytkowników, ponieważ minimalna kwota okupu żądana przez oszustów za odszyfrowanie danych wynosi zwykle około 300 zł.

Maksymalne zyski przynoszą cyberprzestępcom trojany bankowe – jak wskazuje nazwa, ich głównym celem są pieniądze. Wydając około 10 000 zł na szkodliwe oprogramowanie, narzędzie wykorzystujące luki w atakowanym systemie (tzw. exploit) oraz wysyłkę spamową, która dostarczy ten szkodliwy zestaw do ofiar, atakujący mogą zarobić nawet 240 000 zł. Przeciętna strata poniesiona przez jedną ofiarę wynosi 2 430 zł.

– Nabycie szkodliwych programów nie stanowi obecnie żadnego problemu: bez trudu można znaleźć je na „podziemnych” forach, są stosunkowo tanie, a przez to atrakcyjne. Cyberprzestępca kroczący tą nielegalną ścieżką nie musi nawet posiadać żadnych umiejętności – za ustaloną cenę może dostać standardowy pakiet, który pozwoli mu przeprowadzić ataki według własnego uznania – powiedział Aleksander Gostiew, główny ekspert ds. bezpieczeństwa w Kaspersky Lab.

Jak zarabiają cyberprzestępcy


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *