Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

To kolejny etap budowania swojej pozycji bez Facebooka. Przejęta firma wzmocni mobilne ramię Zyngi.

robot sprzątający

reklama


Zynga jest uzależniona od Facebooka. Nie jest to dobrze postrzegane ani przez kierownictwo firmy, ani przez inwestorów. Problemy największego serwisu społecznościowego mogą się odbić mocną czkawką w Zyndze. Dlatego też pracuje ona nad rozwiązaniami, które osłabią ten związek. O pierwszej inicjatywie informowaliśmy na początku marcu - Zynga chce uruchomić własną platformę z grami, bez konieczności wchodzenia na Facebooka.

Czytaj także: Zynga: Liczba płacących graczy rośnie wolno

Istotne jest też zwiększenie liczby płacących graczy tak, by to na nich w większym zakresie opierały się finanse przedsiębiorstwa. Przekonanie, by internauci płacili za cokolwiek w sieci nie jest jednak zadaniem łatwym.

Firma poinformowała wczoraj, że dokonała przejęcia OMGPOP, nowojorskiego przedsiębiorstwa zajmującego się tworzeniem gier społecznościowych na smartfony i tablety. Największym hitem tej firmy jest gra Draw Something. W ciągu sześciu tygodni od momentu premiery została ona pobrana na urządzenia mobilne ponad 35 milionów razy.

Dan Porter, dyrektor generalny OMGPOP, powiedział, że Zynga jest właściwym partnerem, który zapewni dalszy rozwój produktów firmy. Możliwość korzystania z zasobów Zyngi sprawi, że kolejne gry będą jeszcze bardziej interesujące.

Nie ujawniono wartości transakcji, agencja Reuters wspomina o 200 mln dolarów. OMGPOP, mimo że zostanie włączona w struktury Zyngi, pozostanie zlokalizowana w Nowym Jorku.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Zynga



Ostatnie artykuły:


fot. DALL-E



fot. DALL-E



fot. Freepik



fot. DALL-E



fot. DALL-E