Codziennie na całym świecie powstają tysiące, jeśli nie miliony zrzutów ekranowych z Facebooka. Według autor bloga SocialTalk.pl mało kto zdaje sobie sprawę, że ich wykorzystanie, publikacja i dzielenie się nimi mogą być nielegalne.

- Analizując dokładnie wytyczne w centrum zezwoleń na korzystanie z zasobów marki, zrzuty ekranowe Facebooka można drukować, umieszczać w internecie lub przesyłać jedynie po wcześniejszym uzyskaniu pisemnej zgody od Facebooka – tłumaczy Kamil Newczyński, autor bloga SocialTalk.pl.

Wytyczne serwisu społecznościowego odnośnie zrzutów ekranu wydają się przynajmniej absurdalne. Chociażby ze względu na ogromną skalę tego działania i brak skutecznego egzekwowania tych przepisów. Co więcej, wiele firm i marek narusza masowo prawo dotyczące wykorzystywania logo i znaków handlowych Facebooka.

- Chciałbym wierzyć, że producenci i dystrybutorzy wszelakich kubków, ubrań i gadżetów z logotypem Facebooka uzyskali licencję na wykorzystanie znaków handlowych tego serwisu – mówi Kamil Newczyński.

Czytaj też: Nielegalne oprogramowanie warte 850 tys. zł w dwóch firmach

Według Newczyńskiego problem dotyczy również kreatywnych ikonek Facebooka, które dość często wykorzystywane są przez twórców stron internetowych i blogerów do promocji swoich kanałów społecznościowych. One także są wytworem nielegalnej działalności. Szeroko znanego logotypu "f" serwis Zuckerberga zezwala na wykorzystanie jedynie jako odnoszącego się do Facebooka w następujących przypadkach: twoja strona na Facebooku, twoja grupa na Facebooku, aplikacja oferowana poprzez Facebook oraz twoje wdrożenie Facebook Connect.

- Możemy go jedynie zmniejszyć na potrzeby naszej promocji, ewentualnie przedstawić w kolorze czarno-białym. Facebook nie zezwala jednak na żadne inne modyfikacje, jak zmiana designu, kroju czcionki czy koloru - wyjaśnia autor bloga SocialTalk.pl