Zmienianie adresu IP w celu uzyskania dostępu do publicznie dostępnej strony może być przestępstwem komputerowym - uznał Sąd dla Północnego Okręgu Kalifornii. Wyrok jest dość kłopotliwy, nie da się ukryć.
reklama
Pisząc o prawie dotyczącym przestępstw komputerowych, często zwracamy uwagę na to, że prawo to może być powodem problemów. Bywa dziwnie interpretowane przez sędziów, którzy albo nie rozumieją, jak działa technologia, albo trzymają się litery, a nie ducha prawa.
Dobrym tego przykładem jest orzeczenie wydane przez Sąd dla Północnego Okręgu Kalifornii. Stwierdził on, że zmienienie adresu IP w celu uzyskania dostępu do danej strony może naruszać przepisy ustawy Computer Fraud and Abuse Act (CFAA). Dochodzi bowiem wówczas - zdaniem sądu - do obejścia bariery technicznej, która ma zapobiegać nieautoryzowanemu dostępowi do danych.
Wyrok dotyczył sporu pomiędzy firmami Craiglist i 3Taps. Spór wynikał z tego, że 3taps pobierała ogłoszenia ze strony Craiglist i publikowała je. Craiglist zażądała zaprzestania tej praktyki i dodatkowo zablokowała adres IP powiązany z komputerami 3taps.
Niestety 3taps postanowiła zmienić adres IP i nadal pobierać ogłoszenia z Craiglist. Wówczas Craigslist złożyła pozew, zarzucając 3taps nie tylko naruszenie regulaminów, ale również naruszenie przepisów poprzez uzyskanie nieautoryzowanego dostępu do strony.
Znak stopu - fot. Shutterstock.com
Sędzia Charles Breyer uznał, że w tym przypadku zmiana adresu IP naprawdę była obejściem bariery technicznej i naruszeniem prawa. Tutaj pojawia się jednak pytanie - czy można uzyskać nieautoryzowany dostęp do publicznie dostępnej strony?
Przedstawiciele 3taps przekonywali, że nie można cofnąć pozwolenia na dostęp do ogólnodostępnej strony. Sąd uznał jednak, że Craiglist cofnął pozwolenie dla 3taps na korzystanie ze swojej strony w momencie, gdy wysłał wezwanie do zaprzestania pobierania ogłoszeń. Dodatkowo zastosowano barierę techniczną - blokadę po adresie IP. Zdaniem sędziego 3taps tę blokadę ominął.
Orzeczenie sądu zostało opublikowane na blogu Volokh Conspiracy przez Orina Kerra, profesora prawa z George Washington University. Przy okazji prawnik zwrócił uwagę na coś, co jego zdaniem jest istotne i nie zostało dostrzeżone przez sąd.
Można dyskutować z tym, czy blokada danego adresu IP rzeczywiście jest "barierą techniczną", która ma zapobiec dostępowi do danych. W praktyce jest to blokada bardzo ograniczona. Można ją uznać co najwyżej za blokadę tymczasową. Czy można zatem mówić o ominięciu blokady, która w pewnych warunkach przestaje być blokadą?
Kłopotliwy wyrok sądu pojawia się w momencie, gdy w USA szykuje się reforma przepisów dotyczących przestępstw komputerowych. Przyczyniła się do tego m.in. tragedia Aarona Swartza. W Unii Europejskiej planowane jest zaostrzenie kar za cyberprzestępstwa, co również wywołuje pewne obawy.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Zobacz zorzę polarną na żywo - w sobotę rusza transmisja online z Grenlandii
|
|
|
|
|
|