Zakazać sprzedaży komputerów z Windowsem?
Zakaz sprzedaży komputerów osobistych z systemem Windows powinien zostać wprowadzony w Europie - poradziła Komisji Europejskiej grupa ekspertów z Instytutu Globalizacji. Analitycy sądzą, że sprzedawanie komputerów z Windowsem nie tylko ogranicza konkurencję, ale i hamuje rozwój technologiczny.
Raport Instytutu Globalizacji nieprzypadkowo został opublikowany po tym, jak Sąd Pierwszej Instancji w Luksemburgu potwierdził stanowisko Komisji Europejskiej mówiące o nadużywaniu przez Microsoft swej dominującej pozycji na rynku oprogramowania.
Instytut zgadza się ze stanowiskiem trybunału i wskazuje na to, że do tej pory systemy konkurujące z Windowsem nie mogły zdobyć znaczącego udziału w rynku pomimo znacznie niższej ceny. Eksperci zauważyli, że gdyby taka konkurencja istniała, producenci sprzętu musieliby zatroszczyć się o kompatybilność z różnymi rozwiązaniami, a to stymulowałoby rozwój otwartych standardów.
Jak sprzedawać bez Windowsa?
W raporcie znajdują się porady dotyczące tego jak powinna wyglądać sprzedaż komputerów bez "obowiązkowego" Windowsa. Scenariusz pierwszy zakłada, że klient przy zakupie komputera mógłby wskazać na to jaki system na nim zainstalować. Takie rozwiązanie wydaje się jednak mało praktyczne dla sprzedawców.
Scenariusz drugi zakłada, że klient mógłby po prostu użyć innego systemu operacyjnego i dostać zwrot pieniędzy za Windows. Wydaje się ono jednak ekspertom zbyt biurokratyczne. Warto wspomnieć, że teoretycznie jest to możliwe już teraz, i pewnemu klientowi udało się uzyskać taki zwrot.
Ostatnie proponowane przez Instytut rozwiązanie jest najprostsze - wystarczy po prostu wprowadzić zakaz sprzedaży komputerów z systemem operacyjnym. Trudno jednak nie dostrzec wady i w tym rozwiązaniu. Osoby nie radzące sobie z instalacją systemu mogłyby mieć problem z rozpoczęciem użytkowania komputera.
Gołe komputery napędzą piractwo?
Stanowisko Instytutu Globalizacji zapewne nie spodoba się Microsoftowi. W kwietniu ubiegłego roku gigant z Redmond umieścił w magazynie Microsoft's Partner Update publikację, w której przekonywał, że sprzedaż "gołych" komputerów jest niekorzystna dla klientów i sprzyja piractwu.
Tymczasem coraz większa liczba klientów narzeka na to, że niektórych modeli komputera nie da się kupić bez "microsoftowego podatku". Problem dotyczy przede wszystkim notebooków.
Eksperci z Instytutu Globalizacji wskazali na to, że obawy o piractwo są bezzasadne, bo to mechanizmy aktywacji oprogramowania powinny być odpowiedzialne za przeciwdziałanie temu procederowi. Poza tym raport przedstawił przykłady skutecznej konkurencji w innych obszarach rynku komputerów osobistych.