Na opisywanej stronie istnieje możliwość nagrania dzwonka - dowolnej sekwencji "śpiewu" ustalonej przez użytkownika. Następnie internauta może wysłać swoją "piosenkę" znajomemu, do którego przychodzi e-mail następującej treści:

Witaj,

Wykorzystałem dziś 8 dziewczyn. Było im tak dobrze, że zaśpiewały.

Posłuchaj [w tym miejscu znajduje się odnośnik do nagrania]

[w tym miejscu znajduje się nick internauty]

Dobrej zabawy!

Trzeba przyznać, że przekaz wiadomości jest co najmniej dwuznaczny.

Wysłaliśmy pytania do operatora odnoszące się do opisywanej sprawy. Otrzymaliśmy odpowiedzi, które publikujemy w aktualizacji tekstu na dole strony.

Poprosiliśmy też Radę Reklamy o wyrażenie opinii na temat reklamy Mobilking. Poniżej zapis korespondencji z Panem Konradem Drozdowskim, z-cą Dyrektora Generalnego Związku Stowarzyszeń Rady Reklamy.

Dziennik Internautów: Czy Rada Reklamy otrzymywała już skargi na wspomniany element kampanii Mobilkinga? Jeśli tak to jak wiele ich było?

Konrad Drozdowski: Jak dotychczas nie otrzymaliśmy żadnej skargi.

Czy Rada Reklamy zamierza podjąć jakieś działania, by usunąć reklamę z internetu?

Nie jestem pewien czy jest to reklama i czy można traktować ją jako element kampanii operatora. Rada Reklamy ogranicza się do oceny zgodności przekazu reklamowego z Kodeksem Etyki Reklamy, nie odnosimy się jednak do poczucia dobrego smaku twórców serwisów internetowych.

Co na temat reklamy sądzi Rada Reklamy?

Dopiero w momencie wpłynięcia formalnej skargi będziemy w stanie odnieść się do tego przekazu.

Czym jest dla Rady Reklamy marketing wirusowy? Czy to forma reklamy czy innych działań pr-owskich, których nie powinno się podciągać pod miano reklamy?

Każdy przypadek należy badać indywidualnie. Marketing wirusowy jest oczywiście formą reklamy, należy jednak pamiętać o tym, że kampania w pewnym momencie może wymknąć się spod kontroli reklamodawcy. Zachęcenie np. do kręcenia "śmiesznych" filmów z produktem w roli głównej ma zazwyczaj na celu popularyzację marki w sieci, jednak wystarczy zajrzeć na YouTube by przekonać się, że wspomniane filmy miewają negatywny wydźwięk i wręcz szkodzą marce.

Zdaje się jednak w przypadku nagrań z klepaniem w roli głównej ten problem nie występuje - "utwór" można budować jedynie z predefiniowanych dźwięków.

Granica między reklamą a PR jest dość płynna i z góry nie jesteśmy w stanie skategoryzować wszystkich przekazów.

AKTUALIZACJA

Pan Adam Kucza -  dotychczasowy rzecznik operatora - poinformował Dziennik Internautów, że gra "Zagraj na pupach" dostępna jest od końca maja. Mobilking dotychczas nie otrzymał żadnej skargi na temat gry. Wręcz przeciwnie, pan Kucza podaje, że "z reakcji internautów na forach i komentarzy pod artykułami (...) wynika, że akcja cieszy się popularnością i wzbudza pozytywne emocje"

Na pytanie o moralność opisywanej gry Kucza stwierdził, że operator dostarcza rozrywki klientom, której nie znajdą nigdzie indziej. "Mobilking to operator dla prawdziwych facetów i to w ich gusta trafia akcja "Zagraj na pupach". To czysta zabawa, którą można podzielić się z przyjaciółmi; w tych kategoriach należy ją rozpatrywać.".