Od kilku miesięcy pojawiały się plotki o tym, że Apple może przejąć firmę PrimeSense. Dziennik Internautów wspominał o tym tydzień temu, kiedy rozmowy były w bardzo zaawansowanym stadium. Teraz jest już pewne, że Apple rzeczywiście przejęła firmę uczestniczącą w tworzeniu Kinecta.

Przedstawiciele Apple potwierdzili dla prasy fakt kupienia PrimeSense. Do wszystkich mediów zainteresowanych sprawą trafiło jednakowe, bardzo krótkie oświadczenie o następującej treści: "Apple kupuje od czasu do czasu mniejsze firmy technologiczne i generalnie nie dyskutujemy o powodach lub naszych planach".

PrimeSense kosztowała ponad 300 mln(?)

Według AllThingsD wartość transakcji wyniosła 360 mln dolarów. Inne źródło - Globes -  podaje cenę niższą, od 300 do 350 mln dolarów. Bloomberg wspomina o negocjowaniu ceny 350 mln, ale nie jest pewny, czy tyle właśnie kosztowało przejęcie.

Zakupiona firma PrimeSense została założona w Izraelu w roku 2005. Stworzyła ona kamerę będącą kluczową częścią urządzenia Kinect oraz oprogramowanie do analizowania scenerii 3D.

Microsoft zastosował technologię PrimeSense w urządzeniu Kinect pierwszej generacji, ale kolejna wersja tych urządzeń, wypuszczona razem z konsolą Xbox One, posiada już wyłącznie technologie Microsoftu. To oczywiście musiało oziębić stosunki pomiędzy PrimeSense i Microsoftem, a teraz obydwie firmy staną się bezpośrednimi rywalami.

Współpraca z Microsoftem pozwoliła firmie PrimeSense wypromować swój produkt i zdobyć niezłe przychody. Dało się jednak zauważyć, że PrimeSense nie miała zamiaru uzależniać się od Microsoftu. Firma rozważała możliwość stworzenia wspólnie z Asusem kontrolera do PC-tów, podobnego do Kinecta. Rozwinęła też katalog swoich produktów, prezentując m.in. urządzenie Capri będące małym kontrolerem ruchu do zastosowań mobilnych.

Apple zrobi to lepiej niż Microsoft?

Wiele osób spyta o to, w jakich urządzeniach Apple będzie chciała wykorzystać kontrolę ruchem. Naturalną odpowiedzią wydaje się Apple TV, który naśladowałby w ten sposób Xboksa. Można jednak sądzić, że Apple będzie bardziej odważne niż Microsoft we wprowadzaniu tej technologii do innych urządzeń.

Sterowanie ruchem może szybko trafić do Maków lub nawet iPadów czy iPhone'ów. Wówczas może się okazać, że Microsoft znów coś przegapił. Firma odniosła sukces z Kinectem dla Xboksa, to prawda, ale wielu ludzi czeka na sterowanie ruchem w komputerach osobistych i urządzeniach mobilnych.

Nie można też wykluczyć, że Apple użyje PrimeSense do walki prawnej. Firma ma już doświadczenie w oskarżaniu innych o "kopiowanie produktów" i może dojść do wniosku, że wszelkie kontrolery ruchowe są "kopią jej produktu". Jeśli tylko PrimeSense posiada jakąś ciekawą "własność intelektualną", Apple nie będzie miała oporów, by jej użyć. 

Czytaj także: HP pokazał notebooka z ruchowym kontrolerem Leap Motion. Czy to ma sens? - wideo