Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Wolne podręczniki to przyszłość nauczania

20-02-2007, 10:56

Pierwsze egzemplarze wolnych podręczników dla szkół powinny pojawić się w ciągu dwóch lat. Nad ich powstaniem będą w końcu czynnie pracować praktykujący nauczyciele, każdy z nich będzie mógł je edytować i poprawiać - zapowiada w wywiadzie dla Dziennika Internautów Jarosław Lipszyc, autor projektu Wolne Podręczniki. Zdaniem Lipszyca akceptacja tych podręczników przez MEN nie powinna stanowić problemu.

ciąg dalszy...

DI: Z tego co widziałem rejestracja wolontariuszy jest specyficzna. Ludzie zostawiają zgłoszenia, a twórcy projektu wybierają sobie współpracowników. To bardziej restrykcyjne zasady niż np. na Wikipedii. Czy Wolne Podręczniki będą projektem z mocną kontrolą? Jak duży zakres swobody będą mieli uczestnicy. Czy będzie jakaś hierarchia?

JL: Nie będziemy wybierać wolontariuszy. Poprosiliśmy o podanie większej ilości danych takich jak zawód, doświadczenie i specjalizację, by móc ocenić od czego najlepiej będzie zacząć, czym się chce zająć największa ilość doświadczonych osób. Nie będziemy rozpoczynać pisania wszystkich podręczników naraz, bo skończy się to chaosem. Fundacja ma pełnić rolę koordynatora - aż i tylko koordynatora. W pewnych sytuacjach będzie mieć głos decydujący, ale tylko wtedy gdy będzie to absolutnie konieczne. Zasadniczo o wszystkim ma decydować społeczność.

Natomiast hierarchia będzie, jakaś hierarchia. Na pewno w grupach pracujących nad podręcznikami wyłonią się naturalni liderzy, czy grupy liderów, i siłą rzeczy będą oni mieli największy wpływ na podręczniki. To jednak ma być model merytokracji. Jesteś wart tyle, ile warta jest twoja praca i pomysły. Nie więcej i nie mniej.

DI: Jaką konkretnie licencję przewiduje pan dla Wolnych Podręczników?

JL: GNU Free Documentation License. Po pierwsze dlatego, że jej przyszłość jest najbardziej przewidywalna w związku ze statusem Free Software Foundation, po drugie dlatego że kompatybilność licencyjna z Wikipedią jest moim zdaniem kluczowa.

DI: Dlaczego tak ważna jest kompatybilność z Wikipedią. Projekty będą w jakiś sposób wymieniać sie informacjami?

JL: To chyba oczywiste. Po co wyłamywać otwarte drzwi? Nie ma potrzeby pisania po raz kolejny od zera biogramu Marii Curie-Skłodowskiej, jeśli jest on już napisany i wystarczy go dostosować do potrzeb dzieci. Z drugiej strony wypracowane przez nas materiały mogą zasilać Wikibooks, Wikicytaty, Wikiźródła. Symbioza przyniesie wszystkim najwięcej korzyści. Ze Stowarzyszeniem Wikimedia współpracujemy zresztą oficjalnie, i koordynacja działań jest jednym z najważniejszych punktów tej współpracy. Mamy te same cele.

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *