Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Wojny patentowe: Szef Apple rozmawia z szefem Google. Będzie rozejm?

31-08-2012, 13:49

Apple i Google rozmawiają ze sobą w sprawie patentów i to na najwyższym szczeblu - donosi Reuters. Nie ma żadnego porozumienia, ale sam fakt prowadzenia takich rozmów dowodzi, że Google widzi potrzebę załatwienia sprawy, a Apple nie czuje się absolutnym zwycięzcą.

robot sprzątający

reklama


W ubiegłym tygodniu Apple wygrała miliard odszkodowania od Samsunga za naruszenia patentów związanych z iPhone'em i iPadem. To zwycięstwo istotne, ale na chwilę obecną raczej symboliczne. Samsung z pewnością będzie wnosił o apelację, a jakość patentów, na które powołuje się Apple, da się zakwestionować.

Poza tym trzeba mieć na uwadze, że spór Apple vs Samsung ma wymiar globalny. Apple zdecydowanie zwyciężyła w USA i w Niemczech, ale sąd w Wielkiej Brytanii nakazał firmie opublikować w prasie oświadczenie, że Samsung Galaxy Tab nie jest kopią iPada. Dziś agencja Reuters informuje, że sąd w Japonii przyznał w sporze rację Samsungowi.

Czytaj: Apple wygrywa miliard dolarów w sporze z Samsungiem. To nie koniec wojny

Również Reuters doniósł wczoraj, że szef Google Larry Page rozmawia z szefem Apple Timem Cookiem na temat rozwiązania problemów z mobilnymi patentami. Nie jest to informacja oficjalna. Apple i Google nie komentują tego.

Źródła Reutersa mówią, że obydwaj CEO rozmawiali ze sobą przez telefon w ubiegłym tygodniu. Kolejne spotkanie miało być ustalone na najbliższy piątek. Na chwilę obecną nie ma żadnego porozumienia, ale obydwaj CEO chcą kontynuowania rozmów (zob. Reuters, Exclusive: Google, Apple CEOs in secret patent talks).

Niewykluczone, że dojdzie do przełomu w wojnach patentowych, może nawet do rozejmu. Steve Jobs zapowiadał ostrą walkę przeciwko Androidowi, ale Tim Cook pokazał już, że potrafi myśleć samodzielnie i nie będzie ślepo podążał za wszystkimi ideami Jobsa. Cook wielokrotnie też mówił, że nie jest zwolennikiem sądzenia się o patenty, wspomniał nawet iż są one wrzodem na wiadomej części ciała. Nawet jeśli Cook do tej pory nie zrobił nic, by złagodzić wojnę patentową to trzeba zauważyć, że nie deklarował chęci zaostrzenia jej, a rozstrzygnięte ostatnio spory zostały wszczęte dużo wcześniej.

Tim Cook jest również świetnie zorientowany w sprawach finansowych. Z pewnością ma on świadomość, że spory patentowe kosztują, zawsze wiążą się z jakimś ryzykiem, a ludzie nie kupują danych produktów tylko dlatego, bo ich producent wygrał jakiś proces.

Sonda
Wojny patentowe to...
  • spory prowadzące do istotnych rozstrzygnięć
  • żyła złota dla prawników, zbędny wydatek dla firm
  • coś, co mnie nie obchodzi
wyniki  komentarze

Larry Page też ma powody do rozmawiania z szefem Apple, pomimo iż spór Apple vs Samsung właściwie nie dotyczy jego firmy. Google przekonywała też, że sporne patenty nie dotyczą podstawowych elementów Androida. Gdyby Google została zaatakowana bezpośrednio przez Apple, mogłaby się bronić za pomocą patentów Motoroli. Rzecz jednak w tym, że Google musi bronić całego systemu Androida, a to będzie trudne, jeśli producenci wybierający ten system będą przegrywać spory z Apple. 

Page i Cook mają jeszcze jedną wspólną cechę - obydwaj są szefami firm od stosunkowo niedługiego czasu. Obydwaj mogą prezentować nowatorskie podejście do różnych kwestii, także do patentów. Poza tym każdy wie, że o wiele łatwiej dogadać się w bezpośrednim spotkaniu lub przez telefon, niż w sądzie za pośrednictwem prawników. Jeśli Page i Cook rzeczywiście rozmawiają, to może być jedna z szybszych dróg do rozejmu.

Czytaj: Google krytykuje patenty na oprogramowanie. Firma chce zmian


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:







fot. Freepik



fot. Freepik



fot. Freepik