Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Wirtualny majątek... to prawdziwy majątek!

18-10-2006, 16:49

Amerykańskie władze coraz uważniej przyglądają się wirtualnym światom takim jak Second Life czy World of Warcraft. Niewykluczone, że już niebawem dobra zakupione w wirtualnym świecie będą w USA wliczane do majątku podatnika.

Gry takie jak Second Life lub Project Entropia to wirtualne światy, w których użytkownicy mogą zakupić kawałek ziemi lub budynek, a potem rozpocząć własny biznes. Inni użytkownicy będą wirtualnie płacić za usługi, a wirtualne dolary można zamienić na prawdziwe. Staje się więc oczywiste, że dobra zgromadzone w grze, to majątek, który można spieniężyć.

Prawo sobie, a (drugie) życie sobie...

Prawo podatkowe funkcjonujące obecnie w Stanach Zjednoczonych reguluje kwestie związane z wirtualnym zarobkiem tylko częściowo. Jeśli użytkownik gry spienięży wirtualny majątek, to powinien o tym zawiadomić urząd podatkowy, a ten naliczy podatek od dochodu. Dochód ze sprzedaży, to jednak nie wszystko.

Wirtualne dobra stanowią przecież majątek gracza i mogą służyć do lokowania pieniędzy. Kiedy zachodzi potrzeba oceny wartości majątku przez urząd skarbowy, wirtualne przedmioty nie są do niego wliczane, a wydaje się, że powinny być.

Władze USA już szykują się do uregulowania tych kwestii. Wprowadzone zostaną regulacje prawne i podatkowe dotyczące wirtualnych majątków, o czym zapewnił w wypowiedzi dla agencji Reuters Dan Miller, przedstawiciel Wspólnej Komisji Gospodarczej amerykańskiego Kongresu. Najpierw jednak specjaliści muszą zorientować sie w sytuacji i nauczyć się czegoś o wirtualnym świecie. Miller nie wyklucza, że do prac zostaną wciągnięci kongresmeni, którzy po prostu spędzają wolny czas przy grach MMORPG i dzięki temu znają związane z nimi zagadnienia ekonomiczne.

Wirtualne kurorty... prawdziwe morderstwa...

Wartość wirtualnych dóbr nie jest mała i co jakiś czas padają rekordowe sumy, które ktoś zapłacił za przedmioty ze świata gry. W październiku ubiegłego roku gracz znany jako "Jon NEVERDIE Jacobs" zakupił za 100 tys. USD wirtualny kurort, dysponujący sklepem, apartamentami i powierzchniami reklamowymi. W grze Project Entropia ten kurort umożliwi mu niezły zarobek.

Jako, że kwestie własności wirtualnych przedmiotów nie są jak dotąd uregulowane, nie brakowało również sporów na tym obszarze. W czerwcu ubiegłego roku zapalony gracz otrzymał wyrok śmierci w zawieszeniu za zabicie swojego kolegi. Powodem sporu był wirtualny miecz, sprzedany bez pozwolenia właściciela, który nie mogąc liczyć na śledztwo w tej sprawie, postanowił się zemścić osobiście.

Jak dotąd kwestie własności wirtualnych przedmiotów zostały uregulowane w Korei Południowej, gdzie gry MMORPG są szczególnie popularne.

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

IE7 już do pobrania

Źródło: Reuters



Ostatnie artykuły:

fot. HONOR








fot. Freepik



fot. ING