Microsoft wydał kolejną wersję językową swojego systemu Windows, tym razem w niezwykle egzotycznym dla nas języku keczua. Fakt ten bardzo cieszy władze Boliwii, które liczą na to, że taka wersja zatrze cyfrowe podziały w społeczeństwie.
reklama
Jezyk keczua to dawny język urzędowy państwa Inków. Dzisiaj posługuje sie nim ponad 12 mln ludzi w kilku krajach Ameryki Południowej.
Dla Boliwii język ten ma znaczenie szczególne, gdyż jest on językiem urzędowym obok hiszpańskiego. Posługuje się nim głównie dyskryminowana ludność rdzenna, a władzom bardzo zależy na zmianie tego stanu rzeczy i promocji narodowych języków.
Windows w języku keczua opracowany przez ekipę lingwistów z trzech peruwiańskich uniwersytetów ma się przyczynić do tego, aby biedniejsza część ludności nie była narażona na "cyfrowe wyłączenie". Z drugiej jednak strony minister spraw zagranicznych Boliwii, David Choquehuanca, uprzedza, że jego kraj będzie przechodził na rozwiązania otwarte, gdyż wielu ludzi w tym biednym kraju na Windowsa po prostu nie stać.
Co ważne, język keczua ma zostać wprowadzony również do boliwijskich szkół. Z czasem więc wydanie systemu w tym jezyku może mieć duże znaczenie.