Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Osoby niepełnosprawne też muszą wzywać pomocy. Dla niektórych jednak skorzystanie z tradycyjnych kanałów jest niemożliwe. Dlatego też w Wielkiej Brytanii pracują nad nowym rozwiązaniem.

O likwidowaniu barier dla niepełnosprawnych mówi się już od dłuższego czasu. Zazwyczaj jednak w tym kontekście wymienia się bariery architektoniczne czy też w komunikacji miejskiej. Tymczasem ważną sferą życia coraz większej liczby osób, także niepełnosprawnych, jest internet. W sieci wciąż wiele jest miejsc, które są dla nich nieprzyjazne. Stąd różnego rodzaju inicjatywy - tworzenie wersji stron dla głuchoniemych czy też słabo widzących.

Nie wszędzie jednak rozwiązania są łatwe do wprowadzenia. Osoby głuchonieme czy też mające poważne wady wymowy mogą mieć trudności z wezwaniem pomocy za pośrednictwem numerów alarmowych. W Wielkiej Brytanii pracują nad rozwiązaniem tego problemu. Trwają właśnie testy systemu przeznaczonego dla osób, które nie mogą wezwać pomocy "głosem" - podaje serwis BBC News w artykule Emergency text system goes live.

System działa bardzo prosto. Najpierw konieczna jest rejestracja - wystarczy wysłać SMS-a o treści "register" na numer 999. Wezwanie pomocy odbywa się poprzez wysłanie wiadomości tekstowej, w której wskazany będzie problem, jaka pomoc jest potrzebna oraz lokalizacja. Po chwili powinien przyjść SMS zwrotny z informacją, że pomoc jest w drodze, a także z instrukcjami dalszego postępowania bądź dodatkowymi pytaniami.

Testy przeprowadzane są wspólnie przez brytyjskich operatorów telekomunikacyjnym pod patronatem Ofcomu, odpowiednika naszego UKE. Jeśli faza testów okaże się sukcesem, system powinien zacząć działać w całym kraju z początkiem 2010 roku.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: BBC