Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Wiedeńska przesiadka na Linuksa zagrożona?

28-02-2008, 16:46

Ważą się losy migracji administracji Wiednia na system operacyjny Linux i pakiet Open Office. Tamtejsza Partia Zielonych obawia się, iż władze miasta chcą porzucić projekt i powrócić do produktów Microsoftu.

W 2005 r. członkowie rady miasta austriackiej stolicy postanowili zastąpić system Windows oraz pakiet biurowy Microsoft Office na urzędowych komputerach ich otwartymi odpowiednikami - systemem Linux (w specjalnie przygotowanej dystrybucji Wienux bazującej na Debianie) oraz aplikacjami wchodzącymi w skład Open Office.

W początkowej fazie projektem objęto łącznie ok. tysiąca komputerów - wyniki eksperymentu, który latem tego roku dobiega końca, ma dać odpowiedź na pytanie, jak wolne oprogramowanie sprawdza się w urzędowych zastosowaniach i czy migracja może objąć kolejne z kilku tysięcy maszyn działających w tamtejszej administracji.

Cztery miesiące przed przedstawieniem raportu dotyczącego zastosowania Wienuksa, rządzący w mieście socjaldemokraci z partii SPÖ zarezerwowali w budżecie 7,6 miliona euro na ewentualny zakup Windowsa Visty oraz pakietu MS Office 2007. W 2010 wygasa bowiem wsparcie Microsoftu dla używanych przez miasto Windowsa XP oraz MS Office 2003.

Podjęcie takiej decyzji przed zakończeniem pierwszego etapu eksperymentu z dystrybucją Wienux, wywołało ogromne protesty ze strony wiedeńskich Zielonych, którzy od początku gorąco wspierali przesiadkę stolicy na wolne oprogramowanie. Ich zdaniem, radni z SPÖ podjęli de facto decyzję o użytkowaniu produktów Microsoftu również w kolejnych latach.

Socjaldemokraci odpierają zarzuty twierdząc, iż rezerwacja pieniędzy na ewentualny zakup nowych licencji jest konieczna, aby móc zabezpieczyć pracę magistratu po 2010 r. Polityka miasta co do wolnego oprogramowania nie zmieniła się - zapewniają radni, podkreślając jednocześnie, iż do czasu wygaśnięcia dotychczasowych licencji i tak nie uda się całkowicie zrezygnować z programów koncernu z Redmond.

Rządzący miastem obiecują, iż jeśli wyniki raportu będą pozytywne dla wolnego oprogramowania, część zarezerwowanych pieniędzy przeznaczona zostanie na jego dalsze wdrożenie w Wiedniu. Wczesne podjęcie decyzji o rezerwacji funduszy na nowe licencje politycy tłumaczą zwykłymi procedurami związanymi z planowaniem wydatków z miejskiej kasy.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *