Inflacja, która w dobiegającym końca roku zaraz po pandemii koronawirusa była jednym z najczęściej poruszanych tematów, prawdopodobnie również w 2022 roku zdominuje nagłówki artykułów na portalach ekonomicznych. Warto wiedzieć, że chociaż banki centralne zrezygnowały z narracji o jej przejściowym charakterze, wpływ ich działań mających ograniczyć utrwalenie się inflacji nie będzie widoczny w najbliższym czasie. A to oznacza jedno – 2022 rok upłynie pod znakiem wzrostu cen.
reklama
Obecnie warto przyjrzeć się najnowszym prognozom Narodowego Banku Polskiego, które niestety nie napawają optymizmem. Prezes Narodowego Banku Polskiego wskazał, że śródroczna inflacji CPI w 2022 roku wyniesie 7,6%, czyli więcej niż przewidywane 5,1% w 2021 roku oraz że maksymalny poziom inflacji CPI przypadnie na czerwiec 2022 roku (8,3%), a następnie będzie ona się stopniowo obniżać, by w ostatnim miesiącu roku wynieść 6,2%. Co istotne, w najnowszych prognozach zdyskontowany został już wpływ rządowej tarczy antyinflacyjnej oraz uwzględnione nowe taryfy na prąd i gaz.
Obawy przed dalszym wzrostem cen motywują coraz szersze grono Polaków do aktywności na rynkach inwestycyjnych. Z badania przeprowadzonego przez firmę SW Research na zlecenie Tavex dotyczącego oczekiwań inflacyjnych Polaków wynika, że 10% badanych inflacja już zachęciła do inwestowania. Jednocześnie co piąty ankietowany na pytanie, czy inflacja wpływa na Pani/Pana decyzje inwestycyjne, wybrał odpowiedź „Tak, ale dopiero myślę o inwestowaniu”.
- Polacy doskonale zdają sobie sprawę, że inflacja „zjada ich oszczędności” i wobec tego coraz rzadziej przyjmują najgorszą z możliwych postaw – bierność – mówi Aleksandra Olbryś, Analityk ds. Rynku Złota. Zainteresowanie aktywnością na rynkach inwestycyjnych idzie w parze z oczekiwaniami Polaków związanymi z dalszym wzrostem cen – dodaje.
Uczestnicy badania firmy Tavex zapytani o przewidywany poziom inflacji pod koniec pierwszej połowy 2022 roku najczęściej wybierali odpowiedź 6,00%-7,99% (31,8% wszystkich badanych). W odniesieniu do oczekiwań inflacyjnych na koniec przyszłego roku ankietowani byli nieco mniej optymistyczni – 23,6% Polaków uznało, że poziom inflacji zawrze się w widełkach 6,00%-7,99% na rzecz wzrostu odsetka badanych, którzy uznali, że inflacja wyniesie 8,00%-10,00% (22,9% wszystkich uczestników badania). Oczekiwania Polaków wyraźnie obrazują, jak głęboko w ich świadomości obecne jest przeświadczenie o utrwaleniu się presji inflacyjnej i konieczności podjęcia działań, których celem jest przeniesienie wartości pieniądza w czasie.
- Powszechne obawy związane z inflacją – przeszło 80% uczestników badania zadeklarowało, że martwi ich wzrost przeciętnego poziomu cen – materializują się w postaci wzmożonego zainteresowania fizycznym złotem inwestycyjnym, które powszechnie uważane jest za formę zabezpieczenia przed inflacją. W grudniu 2021 roku firma Tavex sprzedała przeszło 16 tysięcy uncji tego metalu w postaci sztabek i monet – podsumowuje Aleksandra Olbryś, Analityk ds. Rynku Złota.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|