Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

W wyniku błędu w oprogramowaniu testującym karty graficzne produkcji AMD / ATI na rynek zostało wypuszczonych prawdopodobnie ok. 20 - 30 tys. wadliwych egzemplarzy kart z serii Radeon HD 2400 i 2600.

Problem nie wkradł się do kart na linii produkcyjnej, a przy programowaniu ich BIOSu - podaje serwis Digi Times.

Co istotne w całej sprawie, usterka nie dotyczy tylko małych producentów, ale również tak dużych firm jak Asustek Computer, Microstar International czy Gigabyte.

W wadliwych kartach wystarczy zmienić BIOS na poprawiony. Ponieważ AMD wykryło błąd po wypuszczeniu karty na rynek, wszystkie egzemplarze Radeonów HD 2400 i 2600 muszą teraz wrócić do ich producentów. Niestety nie podano na czym polega znaleziony przez firmę błąd.

Jak informuje Digi Times w dalszym ciągu spora część uszkodzonych kart jest dostępna w sprzedaży lub jest w trakcie transportu do producentów, choć sprzedawcy przyznają, że tylko niewielka liczba urządzeń została zakupiona.

AMD podało, że karty z serii Radeon HD 2400 i 2600 były dokładnie sprawdzane przed przekazaniem ich do producentów, a powyższy przypadek jest odosobniony.

Przy okazji warto zaznaczyć, że podobne błędy w przeszłości zdarzały się również innym producentom. Przypomnijmy słynną usterkę z roku 1994, która dotyczyła wszystkich procesorów rodziny Pentium o zegarze taktowanym poniżej 120 MHz. Błąd nazwany "don't divide, intel inside" (znany też jako fdiv bug) powodował błędne wyniki operacji arytmetycznych, np. 2 + 2 mogło dać w wyniku... 5. Spółka początkowo zbagatelizowała problem, jednak pod naciskiem mediów i samych użytkowników zdecydowała, że wymieni wszystkie wadliwe procesory.

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Digi Times