W szpitalu ostrożnie z komórką
Stojąc w szpitalu blisko łóżka chorego powstrzymaj się od korzystania z komórki. To urządzenie może wpływać negatywnie na działanie nowoczesnego sprzętu medycznego - twierdzą naukowcy Uniwersytetu Amsterdamskiego (UvA).
reklama
Badacze z UvA przeanalizowali działanie urządzeń medycznych poddanych działaniu pola elektromagnetycznego podobnego do tego, jakie powstaje w czasie używania telefonów komórkowych wykonujących połączenia GPRS i UMTS.
Zbadano w sumie 61 urządzeń medycznych takich jak stymulatory serca i respiratory. W badaniu wzięto pod uwagę 17 kategorii sprzętu od 27 producentów. W przypadku niemal połowy badanych urządzeń zaobserwowano, że pole elektromagnetyczne nie było obojętne dla ich działania.
Ostatecznie stwierdzono, że w przypadku 16 urządzeń wpływ pola elektromagnetycznego był "niebezpieczny" (np. doszło do zatrzymania urządzenia), w przypadku 20 urządzeń "znaczny", a w przypadku 12 urządzeń - "lekki".
Oczywiście wpływ komórki na sprzęt medyczny jest uzależniony od odległości pomiędzy aparatem telefonicznym i sprzętem. Naukowcy z UvA zalecają, aby nie zbliżać się z telefonem do sprzętu medycznego na odległość mniejszą niż jeden metr. Stwierdzili oni również, że szczególnie niebezpieczny przy łóżkach chorych jest sygnał GPRS.
Nie były to pierwsze tego typu badania. W zeszłym roku wpływ telefonów na sprzęt medyczny badali również naukowcy z Mayo Clinic. Przeprowadzili oni 300 testów w czasie 5 miesięcy stwierdzając ostatecznie, że używanie telefonu komórkowego nie ma znaczącego wpływu na działanie urządzeń stosowanych w szpitalach.