Użyteczna strona we Flashu?
Flash to technologia tworzenia animacji z wykorzystaniem grafiki wektorowej, opracowana w 1996 roku przez firmę Macromedia (obecnie własność Adobe). Pliki Flash (SWF) wykorzystywane są do tworzenia reklam internetowych, prezentacji i prostych gier. Stosuje się je także jako fragmenty stron WWW, które mają uatrakcyjniać witryny pod względem estetycznym poprzez wprowadzenie animowanych elementów.
Strony wykonane we Flashu już dawno temu wyglądały ładnie, ale nie spełniały często wymogów użyteczności. Niemożliwe było korzystanie z przycisku "wstecz" na pasku narzędzi przeglądarki (jego użycie odsyłało do poprzedniego serwisu, a nie podstrony czy początku animacji). Także kopiowanie tekstu z witryny do edytora było zablokowane.
Animacja utrudniała internautom koncentrowanie się na tym, co najważniejsze - czyli na poszukiwaniu treści. Flash spowalniał po prostu pracę użytkowników. Sprawiał, że ograniczona zostawała interaktywność serwisu. Zamiast samodzielnie przeglądać stronę, internauci często byli skazani na prezentację w stylu telewizyjnym, podczas której nie mieli wpływu na kolejność wyświetlanych elementów.
Szczególnie dużą irytację wzbudzały tak zwane intra. Nie zawierały one żadnych treści merytorycznych - miały jedynie ładnie wyglądać. Długo się ładowały, podobnie jak podstrony. Flash sprzyjał także tworzeniu niestandardowych rozwiązań nawigacyjnych, które sprawiały, że user musiał uczyć się strony od zera, zamiast korzystać z doświadczenia nabytego podczas kontaktów z innymi witrynami. Programiści zapomnieli, że użytkownicy lubią proste, statyczne, najlepiej tekstowe menu.
Używanie Flasha do zbudowania układu nawigacyjnego niosło ze sobą dwa poważne problemy:
- Internauta mógł potraktować menu jak reklamę i je zignorować (zjawisko banner blindness).
- Użytkownik mógł mieć włączony skrypt blokujący reklamy, który wycinał cały Flash - w tym listę działów. Przeglądanie strony nie było więc możliwe.
Na szczęście obecnie coraz więcej twórców zdaje sobie sprawę z tego, że nawet tworząc we Flashu trzeba pamiętać o podstawowych zasadach usability. Sama technologia także jest stale poprawiana, co eliminuje kolejne ograniczenia. Nadal jednak animacje powinny być wykorzystywane najwyżej jako dodatek, który rozszerza możliwości bardziej uniwersalnych technik programistycznych (takich jak DHTML czy CGI). Nie mogą to być graficzne "fajerwerki", które tylko pożerają zasoby systemowe.
Jeśli webmaster chce wykorzystywać Flash, powinien stworzyć dwie wersje swojej witryny - jedną z obsługą animacji i drugą w tradycyjnym HTML-u. Ta opcja włączy się automatycznie, gdy strona nie będzie w stanie odtworzyć pliku SWF. Użytkownika na pewno nie zadowoli komunikat "Twoja przeglądarka nie obsługuje Flasha. Pobierz odpowiednią wtyczkę". Jeśli działa skrypt blokujący, zainstalowanie plug-inu nic nie da.
Poza tym, animacje utrudniają skuteczne pozycjonowanie witryny. Mechanizmy indeksujące wyszukiwarek nie potrafią "czytać" zawartości SWF-ów. Dlatego pomijają podstrony, które je zawierają. Jeśli dana witryna ma być obecna wysoko w wynikach wyszukiwania, konieczne jest stworzenie mapy strony w HTML-u, która pozwoli robotom na przechodzenie między poszczególnymi elementami.
Usługa oferująca mało ciekawe treści nie zacznie się rozwijać dzięki uatrakcyjnieniu jej Flashem. Z drugiej strony interesująca witryna może zostać wzbogacona o animowane gry czy multimedialne prezentacje - dostępne na życzenie użytkownika, nienachalne. Flash powinien być wykorzystywany tylko tam, gdzie typ serwisu i jego cele czynią to wskazanym. Problem nie tkwi bowiem w samej technologii, ale w jej niewłaściwym stosowaniu.