Twórcy szkodliwego oprogramowania skupili się ostatnio na nowym systemie dystrybucji opracowanych kodów w sieci - twierdzą specjaliści z laboratorium ArcaVir. Ma to związek ze wzrostem znaczenia internetu jako pierwszego i najszybszego źródła informacji o bieżących wydarzeniach.
Każda nowa, budząca znaczne zainteresowanie informacja jest przez cyberprzestępców automatycznie przystosowywana do ich celów. W sieci pojawiają się wysoko pozycjonowane dla określonego zapytania witryny, które mają w jak najkrótszym czasie przyciągnąć jak najwięcej użytkowników.
Ze zjawiskiem takim mamy do czynienia w przypadku najrozmaitszych informacji. Najczęściej są one związane z życiem celebrytów i najnowszymi plotkami. Może chodzić również o lokalne wydarzenia, jak niedawny atak orki w aquaparku. Po wpisaniu zapytania w wyszukiwarkę ze słowami „atak orki” pojawiało się wiele wyników prowadzących do zainfekowanych stron.
Jak pokazują ostatnie wydarzenia z Polski, cyberprzestępcy korzystają z każdej okazji, nie zważając na powagę wydarzenia, przykładowo już w kilka dni po tragedii w Smoleńsku pojawiły się spreparowane strony związane z tym wydarzeniem.
Często poprzez strony wykorzystujące zainteresowanie aktualnym wydarzeniem rozpowszechniane jest fałszywe oprogramowanie antywirusowe, pozwalające na szybki zysk oraz na jego pomnażanie poprzez dalsze infekcje komputera przez ściągane kolejne szkodliwe kody. Z takim przypadkiem bazującym na obawie użytkowników mieliśmy do czynienia w przypadku błędu w programie McAfee. Cyberprzestępcy w tym przypadku ostrzegali przed rzekomymi zagrożeniami i proponowali alternatywne zabezpieczenie, pod którym kryły się programy rogueware.
Specjaliści firmy ArcaVir zalecają zapoznawanie się z aktualnymi wydarzeniami na zaufanych witrynach - w przypadku wyszukiwania informacji na popularny w mediach temat ważne jest, aby zachować ostrożność i nie instalować przypadkowego oprogramowania.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*