Opłata za przeniesienie numeru nie powinna być wyższa niż 50 zł, a w przyszłości powinna zostać całkowicie zniesiona dla dobra konkurencji na rynku – uważa Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej po przeprowadzeniu analizy opłat za przeniesienie numeru u różnych operatorów.
reklama
Usługa przeniesienia numeru ma duże znaczenie w przypadku zmiany operatora. Ewentualna zmiana numeru naraża abonenta na utratę kontaktu z niektórymi osobami. W przypadku firm trzeba dodatkowo ponosić koszty drukowania nowych wizytówek, druków firmowych itd.
Prezes UKE, mając to na uwadze, postanowił przeanalizować praktyki i koszty związane z przeniesieniem numerów. Dokonana analiza ma posłużyć przy ustalaniu nowych opłat za usługę przenośności numerów i do ewentualnych prac legislacyjnych nad nowelizacją Prawa telekomunikacyjnego.
Prawo telekomunikacyjne wymaga obecnie, aby opłata za przeniesienie numeru nie zniechęcała abonenta do skorzystania z tego uprawnienia. Z analizy wynika, że większość operatorów pobiera za przeniesienie numeru opłatę ok. 50 zł (taką wysokość opłaty zalecał już wcześniej UKE).
Operatorzy zgadzają się jednak z tym, że usługa jest w rzeczywistości droższa. Według różnych operatorów koszty dla dawcy numeru wynoszą od 64 do 600 zł. Zdaniem UKE tak duże zróżnicowanie świadczy o braku wiarygodnej metody szacowania tych kosztów.
A jaka powinna być opłata, aby nie zniechęcała użytkownika? Z badań przeprowadzonych przez UKE wynika, że klienci indywidualni są gotowi zapłacić średnio 34 zł za zachowanie numeru telefonu komórkowego oraz 39 zł za zachowanie numeru telefonu stacjonarnego. Klienci instytucjonalni są gotowi płacić odpowiednio 40 i 46 zł. To zdaniem UKE wskazuje na to, że obecne opłaty powinny zostać obniżone. Co więcej, ponad 60% klientów (indywidualnych i instytucjonalnych) uważa, że przeniesienie numeru powinno być darmowe.
UKE zauważa też w swojej analizie, że większość dostawców usług, do których sieci przenoszony jest numer telefonu (biorcy numeru) rekompensuje abonentom opłatę za przeniesienie numeru w postaci promocji i obniżek. W związku z tym, należy stwierdzić, iż de facto koszt przeniesienia numeru ponosi dostawca i biorca numeru.
Analiza UKE porównuje opłaty w Polsce do opłat, jakie wnoszą abonenci w UE. Dla telefonii komórkowej opłata w Polsce przewyższa europejską średnią o 16%. W przypadku telefonii stacjonarnej jest niższa od średniej europejskiej o 4%.
W opinii Prezesa UKE rozwiązaniem docelowym powinna być bezpłatność usługi dla abonenta. Analiza wskazuje, że postrzeganie przez abonentów opłat jako przystępnych ulega stałej zmianie w kierunku ponoszenia w całości tych kosztów przez operatorów jako kosztów konkurowania o abonentów. Zmiana sytuacji nie jest jednak możliwa bez zmiany przepisów prawa telekomunikacyjnego.
Aktualnie, zdaniem Prezesa UKE, należy przede wszystkim usprawnić procedurę przeniesienia numeru, w szczególności skrócić okres realizacji tej usługi poprzez zmianę regulującego tę kwestię rozporządzenia Ministra Transportu i Budownictwa. Zmiana powyższego pozwoli zdaniem UKE na ocenę, w jakim stopniu skrócenie procedury przenoszenia numerów wpływa na poziom korzystania z tej usługi i jej popularność wśród użytkowników.
Więcej na ten temat na stronach UKE.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|