Na terenie 76 gmin nie ma monopolu i można znieść obciążenia regulacyjne - tak uważa Urząd Komunikacji Elektronicznej, a Komisja Europejska zaakceptowała jego ustalenia. Szczególnie cieszy się z tego Orange.
reklama
Czytelnicy Dziennika Internautów z pewnością pamiętają, jak za czasów Anny Streżyńskiej Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) temperował dominującego w Polsce operatora. Od tego czasu wiele się zmieniło i zaczynamy obserwować, jak "regulacyjna smycz" jest popuszczana.
UKE od dłuższego czasu prowadził prace nad zmianami regulacyjnymi na rynku hurtowego dostępu szerokopasmowego. Najpierw była propozycja deregulacji rynku w 11 gminach, ale nie została ona zaakceptowana przez Komisję Europejską. Urząd przeprowadził wiele analiz, aby lepiej określić, gdzie konkurencja na rynku szerokopasmowego dostępu do internetu jest efektywna. Potem okazało się, że 76 obszarów gminnych można uznać za konkurencyjne i można tam znieść regulacje.
Komisja Europejska w decyzji z 30 lipca 2014 r. zaakceptowała ustalenia Prezesa UKE dotyczące tych 76 gmin. Komisja przyznała, że konkurencja na tych obszarach wynika głównie z obecności infrastruktury alternatywnych dostawców, a nie regulowanych produktów opartych na infrastrukturze Orange. Listę 76 gmin możecie znaleźć pod tym tekstem.
Prezes UKE bardzo się z tej decyzji cieszy.
- Aby przedsiębiorcy i inwestorzy mogli i chcieli inwestować w infrastrukturę szerokopasmową, niezbędną dla rozwoju nowoczesnej gospodarki, muszą mieć możliwość realnego szacowania zarówno ryzyka inwestycyjnego, jak i potencjalnej stopy zwrotu z inwestycji, zaś przejrzystość regulacji jest dla takich decyzji kluczowa. Decyzja kończy ponad trzyletni rozdźwięk regulacyjny, w którym do tej pory funkcjonował operator, podlegając dwóm reżimom. Sytuacja, w której na większości obszarów obowiązywała regulacja z 2011 r., ale w niektórych gminach jeszcze regulacja z 2007 r., która nie obejmowała łączy światłowodowych, nie tworzyła przejrzystych oraz stabilnych ram dla funkcjonowania rynku, a zwłaszcza nie stymulowała konkurencji - powiedziała Magdalena Gaj, Prezes UKE.
Prezes UKE wierzy, że brak regulacji na obszarach konkurencyjnych będzie stanowił dodatkowy bodziec dla Orange Polska, a także operatorów alternatywnych do zwiększenia inwestycji w nową infrastrukturę. Z kolei regulacja na obszarach niekonkurencyjnych pozwoli na dalszą konkurencję usługową, bazującą na infrastrukturze Orange.
Również Orange cieszy się z decyzji KE.
- Podobnie jak UKE, Komisja zauważyła, iż rynek polski nie jest już rynkiem zmonopolizowanym i istnieje szereg obszarów, na których operatorzy powinni działać już na w pełni konkurencyjnych zasadach (...) Nie ukrywamy, że uwolnienie internetu na terenie 76 gmin pozwoli Orange Polska na stworzenie w tych miejscach bardziej elastycznej oferty dla klientów, dostosowanej do ich oczekiwań. Czekamy teraz na ostateczną decyzję polskiego regulatora - czytamy w oświadczeniu wystosowanym przez Orange.
Konkurenci Orange nie skomentowali jeszcze decyzji KE, ale w maju tego roku Karol Wieczorek z Netii przekonywał na blogu operatora, że decyzja UKE została podjęta na podstawie danych oderwanych od rzeczywistości. W praktyce - zdaniem przedstawiciela Netii - niektórzy ludzie znów zostaną skazani na monopol Orange.
Poniżej lista gmin, których dotyczy planowana deregulacja.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|