Czy prawo autorskie powinno mieć wyjątki dla niepełnosprawnych? W roku 2013 w Marrakeszu ustalono, że pewne wyjątki są niezbędne. Niestety niektóre państwa UE kwestionowały sposób zawarcia traktatu. Unijny Trybunał wydał dziś stanowisko w tej sprawie.
reklama
Traktat z Marrakeszu to bardzo ciekawy temat. Chodziło o złagodzenie prawa autorskiego z myślą o osobach niewidomych, niedowidzących lub w inny sposób pozbawionych możliwości czytania tekstu drukowanego. W Dzienniku Internautów pisaliśmy o przyjęciu traktatu i chwaliliśmy związaną z nim inicjatywę, ale niestety później nie mogliśmy się doczekać skutków, jakie traktat powinien przynieść.
Na mocy traktatu kraje-sygnatariusze zobowiązały się do zmiany swojego prawa autorskiego w taki sposób, aby umożliwiało ono reprodukcję, rozpowszechnianie oraz udostępnianie dzieł w formatach dostępnych dla osób niewidomych. Obejmowało to nie tylko książki w alfabecie Braille'a, ale także audiobooki. Oczekiwano określenia nowych wyjątków w prawie autorskim, które ułatwiłyby osobom niepełnosprawnym odbiór dzieł.
Traktat został przyjęty 27 czerwca 2013 r. Komisja przedstawiła wniosek w sprawie decyzji o zawarciu traktatu, ale decyzja nie została przyjęta przez Radę. W związku z tym Komisja wystąpiła do Trybunału Sprawiedliwości UE z wnioskiem o wydanie opinii w celu ustalenia, czy traktat z Marrakeszu może zostać zawarty przez Unię samodzielnie, czy też konieczny jest w tym celu udział państw członkowskich.
Osiem państw członkowskich uznało, że Unia nie posiada kompetencji wyłącznej do zawarcia całego traktatu. Wśród tych państw nie było Polski.
Trybunał zbadał, czy traktat z Marrakeszu wiąże się ze wspólną polityką handlową, która podlega kompetencji wyłącznej Unii. Trybunał stwierdził, że traktat nie wchodzi w zakres wspólnej polityki handlowej. Nie ma on na celu promowania, ułatwiania czy regulowania handlu międzynarodowego. Poza tym przewidziana przez traktat transgraniczna wymiana handlowa kopii utworów nie może być traktowana jak międzynarodowa wymiana handlowa.
Trybunał przypomniał jednak, że Unia posiada kompetencję wyłączną również w sytuacji, gdy zawarcie umowy międzynarodowej może mieć wpływ na "wspólne zasady" lub zmieniać ich zakres.
W tym względzie Trybunał zauważył, że dyrektywa o prawie autorskim zezwala państwom członkowskim, które mają taką wolę, na wprowadzenie wyjątków w prawie autorskim. Traktat z Marrakeszu wymaga właśnie wprowadzenia wyjątków, które powinny być wprowadzone w ramach obszaru zharmonizowanego w drodze dyrektywy. Podobnie jest w przypadku przewidzianych w traktacie systemów wywozu i przywozu. W tym kontekście Trybunał podkreślił, że o ile państwa członkowskie korzystają na podstawie dyrektywy z możliwości ustanowienia takiego wyjątku lub ograniczenia, o tyle jest to możliwość przyznana przez prawodawcę Unii, która jest ściśle obramowana wymogami prawa Unii.
Traktat z Marrakeszu przewiduje obowiązek (a nie tylko możliwość) wprowadzenia wyjątków lub ograniczeń. Trybunał stwierdził zatem, że w następstwie zawarcia traktatu wszystkie państwa członkowskie będą zobowiązane ustanowić wyjątek lub ograniczenie na rzecz osób niepełnosprawnych.
Czyli... wszystkie obowiązki wynikające z traktatu z Marrakeszu należą do dziedziny objętej w dużej mierze "wspólnymi zasadami Unii". Zawarcie tego traktatu może mieć wpływ na te zasady lub zmienić ich zakres.
- W związku z tym, że zawarcie traktat u z Marrakeszu może mieć wpływ na dyrektywę o prawie autorskim lub zmienić jej zakres, Trybunał stwierdził, że Unia posiada wyłączną kompetencję w tej kwestii i że traktat może zostać zawarty przez Unię samodzielnie, bez udziału państw członkowskich - uznał Trybunał (opinia C-3/15).
Zobacz także: Rehabilitacja dziecka niewidomego w rodziniePraca Małgorzaty Turskiej ukazuje rolę rodziny w rehabilitacji dziecka niewidomego w wieku przedszkolnym. Rodzina pełni zasadniczą rolę w wychowaniu, szczególnie we wczesnym okresie życia..* |
Organizacje reprezentujące osoby niewidome i niedowidzące często podkreślają znaczenie traktatu z Marrakeszu. Możliwość czytania tekstów jest przecież jednym z podstawowych sposobów realizowania prawa do informacji, a to jest prawo człowieka. Istotne dla nas wszystkich (nie tylko dla niewidomych) jest utrzymanie zasady, że prawo autorskie i inne prawa własności intelektualnej nie stoją ponad prawami człowieka. Co prawda niektóre firmy i instytucje przekonują, że prawo autorskie jest rodzajem prawa własności zatem powinno być traktowane jak prawo człowieka, ale takie podejście do sprawy rodzi dość oczywiste wątpliwości.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|