LinkoManija to największy litewski tracker torrentowy. Głośno zrobiło się o nim poza granicami państwa na początku zeszłego roku, gdy został on pozwany przez litewski oddział Microsoftu razem z antypiracką organizacją LANVA. Amerykański gigant oskarżył serwis o pomaganie w naruszeniach praw autorskich do programów Microsoft Office 2003 i 2007. Powodów poniosła w kwestii odszkodowania wyobraźnia - zażądali 43 mln dolarów, podczas gdy litewskie prawo w takiej sytuacji przewiduje maksymalnie równowartość ok. 53 tys. dolarów.

>> Czytaj więcej: P2P: Microsoft walczy z litewskim trackerem

Wniesienie pozwu do sądu jest normalną praktyką w ramach walki z dzieleniem się plikami chronionymi prawami autorskimi. Niewiele podmiotów podejmuje się znalezienia autentycznych rozwiązań mogących pogodzić sprzeczne interesy wszystkich zainteresowanych stron. Walka w sądach czy lobbing na rzecz zmiany prawa wydają się najpowszechniejsze. Są jednak przykłady innych działań.

Litewska wytwórnia filmowa - Iron Cat - nawiązała współpracę z LinkoManija w zakresie dystrybucji najnowszego filmu pt. Barzda (pol. Broda), zarówno na Litwie, jak i za granicą. Pierwszy eksperyment okazał się dużym sukcesem - film Knygnešys, niskobudżetowa 36-minutowa produkcja, pobrany został 25 tysięcy razy tylko pierwszego dnia.

Użytkownicy LinkoManija mają zostać poinformowani o dniu premiery. Właściciel serwisu zapewnił, że dołoży wszelkich starań, by film był jak najszerzej dostępny - informuje TorrentFreak.

Obie strony zapewniły, że będą ze sobą współpracować także w zakresie znalezienia nowych sposobów finansowania i promocji litewskiego kina.

Kooperacja pomiędzy serwisem torrentowym a wytwórnią filmową to wciąż rzadkość. Nie zanosi się także, by w przyszłości tego typu projekty miały przeważyć. Coś jest jednak na rzeczy, skoro dystrybucja tym kanałem wydaje się być atrakcyjniejsza od standardowych. Woda drąży jednak skałę.