Nad elastyczną tkaniną wytwarzającą prąd pracują naukowcy z Wake Forest University. Teoretycznie ta tkanina mogłaby być wszędzie, wytwarzając zadowalające ilości energii.
reklama
Dziennik Internautów często pisze o nowatorskich źródłach energii i wspominaliśmy nawet o tkaninach lub ubraniach wytwarzających energię. Opisywane przez nas ubrania wykorzystywały materiały piezoelektryczne i miały wytwarzać energię dzięki ściskaniu i rozciąganiu materiału. Okazuje się jednak, że jest jeszcze inny pomysł na elektryczną tkaninę.
David Carroll, badacz z Wake Forest University, pracuje nad tkaniną mogącą wytwarzać energię zarówno dzięki ruchom, jak i zmianom temperatury. Tego typu tkanina byłaby rodzajem baterii termoelektrycznej, czyli takiej, która wytwarza napięcie elektryczne dzięki różnicy temperatur połączonych elementów.
Zjawiska termoelektryczne znane są nie od dziś, ale celem badaczy jest uzyskanie naprawdę wydajnych źródeł energii. Wymaga to opracowania materiałów, które pozwalają na wydajne produkowanie energii, ale to nie wszystko. Byłoby dobrze, gdyby te materiały były względnie tanie i dostępne.
Wczoraj Business Insider opublikował wywiad, w którym David Carroll nie wyjaśnia wielu naukowych szczegółów, ale przedstawia niezwykłe wizje wykorzystania elektrycznych tkanin. Teoretycznie możliwe byłoby używanie takich tkanin wszędzie tam, gdzie mogą być jakiekolwiek różnice temperatur, źródła ciepła itd.
fot. Wake Forest University
Według Carrolla elektryczna tkanina mogłaby wytwarzać energię dzięki ciepłu ludzkiego ciała. Można ją instalować w samochodach i w elektronice. Gdyby była odpowiednio tania, można by użyć jej w systemach ocieplania domów, aby uzyskać energię z ciepła wydostającego się na zewnątrz.
Jeśli naukowcy stworzą wydajną i tanią tkaninę wytwarzającą energię z ciepła i ruchu, można wyobrazić sobie tysiące zastosowań. Musimy mieć jednak na uwadze, że innowacje w produkcji energii zazwyczaj nie powodują wielkiej rewolucji, nawet jeśli są bardzo rewolucyjne. Widać to na przykładzie innych wynalazków z ostatnich lat.
W roku 2010 Dziennik Intgernautów pisał o Bloom Energy, urządzeniu wielkości małej ciężarówki, które może zasilić 100 gospodarstw domowych. Jest to bateria paliwowa, która może produkować prąd z powietrza, różnych paliw odnawialnych i paliw kopalnych. To rozwiązanie kupiły już znane firmy m.in. Walmart, eBay, Google, Coca-Cola i Adobe. Nie można jednak powiedzieć, aby urządzenie to dokonało rewolucji na większą skalę.
Bardzo ciekawa jest też technologia firmy Joule Limited, która umożliwia produkowanie płynnego biopaliwa ze słońca i CO2, bez konieczności zbierania i przetwarzania plonów. Jest to możliwe dzięki modyfikowanemu genetycznie organizmowi i specjalnym panelom. Niestety, jak wszyscy wiemy, możliwość produkowania czystego paliwa nie oznacza, że będzie ono faktycznie wykorzystywane na dużą skalę.
Czytaj także: Sieć komórkowa na słońce, odporna na kataklizmy? Japończycy już to testują
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Szybki internet w Polsce: fundusze UE mogą przepaść, o agendzie zapomnijmy
|
|
|
|
|
|