Dzieci lgną do TikToka niczym pszczoły do miodu. Jednak trzeba mieć na uwadze, iż na tej platformie czyha na najmłodszych wiele pułapek - ostrzegają eksperci od cyberbezpieczeństwa.
reklama
Na pierwszy rzut oka TikTok wygląda niewinnie. Na platformie można znaleźć naprawdę wiele zabawnych filmików, począwszy od przeróbek popularnych piosenek, poprzez popisy taneczne, aż po skecze komediowe. Dzieci mają okazję obserwować inspirujące treści, zacieśniać więzi ze znajomymi i poznawać wirtualny świat.
ByteDance, właściciel platformy, zapewnia o stosowaniu technicznych, administracyjnych i fizycznych środków bezpieczeństwa, które mają na celu ochronę informacji o użytkowniku przed nieuprawnionym dostępem, kradzieżą, ujawnieniem, modyfikacją lub utratą. Poza tym przy rejestracji konta na TikToku należy podać datę urodzenia. Na tej podstawie kwalifikuje się użytkowników do jednej z czterech kategorii wiekowych.
W najmłodszej do 13 lat nie można dodawać filmów oraz komentarzy, a wyświetlane treści są dostosowane do wieku. Z kolei konta użytkowników w przedziale wiekowym od 13 do 15 lat są domyślnie prywatne i jedynie znajomi mogą komentować udostępnione wideo.
Tyle teoria. Niestety, jak to zazwyczaj bywa, często rozmija się ona z praktyką.
Właściciele platform społecznościowych na każdym kroku podkreślają, że ochrona danych użytkowników jest dla nich priorytetem. Jednak nie zawsze udaje im się dotrzymać słowa, o czym świadczą, chociażby liczne artykuły o nadużyciach mających miejsce na popularnych serwisach społecznościowych. TikTok nie jest pod tym względem wyjątkiem.
Najświeższy przykład dotyczy nałożonej na ByteDance przez europejskie organy regulacyjne kary w wysokości 368 milionów dolarów. Firma miała domyślnie ustawiać konta osób niepełnoletnich jako publiczne, a także nie potrafiła potwierdzić, czy opiekun podawany przy rejestracji konta faktycznie istnieje.
Sporo kontrowersji budzi również przydzielanie użytkowników do poszczególnych grup wiekowych. Jak się łatwo domyślić, okrojona wersja dla najmłodszych nie jest zbyt atrakcyjna.
Dlatego też dzieci zawyżają swój wiek, aby awansować do grupy „starszaków”. Jest to trywialnie proste zadanie, bowiem wystarczy jedynie podać fałszywą datę urodzenia. TikTok nie posiada żadnych skutecznych mechanizmów pozwalających zweryfikować prawdziwy wiek.
Wprawdzie istnieje możliwość zgłaszania przez użytkowników podejrzanych profili, aczkolwiek w praktyce jest to mało skuteczne i w dalszym ciągu nie rozwiązuje to problemu.
Naruszenie prywatności najmłodszych użytkowników to tylko jedno z zagrożeń pojawiających się na TikToku. Dzieci bardzo często dzielą się rozmaitymi treściami. Jest to powszechna praktyka w mediach społecznościowych i nie ma w tym nic złego pod warunkiem, że robi się to z głową i przestrzega pewnych reguł. Trudno oczekiwać racjonalnego myślenia od dzieci, pochłoniętych przez wirtualną rzeczywistość.
Po pobraniu aplikacji użytkownik widzi całą jej zawartość bez tworzenia konta, aczkolwiek nie może niczego publikować, polubić ani udostępniać. Domyślnie wszystkie konta są publiczne, a więc każdy może zobaczyć, jakimi treściami dzieli się dziecko.
Użytkownicy TikToka mogą polubić lub reagować na wideo, śledzić konto lub wysyłać sobie nawzajem wiadomości. W związku z tym istnieje poważne ryzyko, że dziecko skontaktuje się z nieznajomi. Niestety, większość młodych internautów ulega pokusie, aby uzyskać więcej obserwujących i polubień i dzieli się kontrowersyjnymi treściami.
Co gorsza, publikowane na TikToku filmy nie przechodzą przez moderatora i pojawiają się na platformie natychmiast po zatwierdzeniu przez użytkownika. Niejednokrotnie zdarza się, że wideo naruszające zasady społeczności TikToka jest usuwane dopiero po kilkudziesięciu dniach od daty publikacji.
Jednym z groźniejszych zjawisk, na które szczególnie powinni zwrócić uwagę rodzice są kuriozalne wyzwania. Dzieci dzielą się filmami, na których wykonują absurdalne i niebezpieczne zadania.
Jednym z nich jest przerywanie dopływu tlenu, dopóki nie zbliżą się do stanu utraty przytomności. Media opisywały przypadki dzieci w wieku od 9 do 12 lat, które w wyniku takich działań straciły życie. Inny ekscentryczny przykład to spożywanie dużych ilości gałki muszkatołowej, co wpływa na układ nerwowy, powodując halucynacje. Jednak liczne badania pokazują, że takie praktyki prowadzą do zawrotów głowy, nudności, senności, suchości w ustach, drgawek.
Społeczność TikToka przekracza miliard użytkowników. W tak licznej grupie muszą się znaleźć osoby o nieczystych intencjach. Choć stanowią one mniejszość, to musimy chronić przed nimi najmłodszych internautów. Jedną z takich opcji jest włączenie trybu bezpieczeństwa rodzinnego, która pozwala kontrolować konto dziecka z poziomu konta rodzica. Dzięki temu uniknie ono kontaktu z oszustami, szaleńcami, pedofilami a także nie stanie się uczestnikiem niefrasobliwych zabaw.
Dziecko w przedziale wiekowym 4-15 lat poświęca na oglądanie TikToka 80 minut dziennie. Przy czym przeciętny film trwa około 15 sekund, co oznacza, że młody człowiek przewija w ciągu dnia około 320 filmów!
Powyższe dane nie pozostawiają złudzeń, TikTok uzależnia niczym narkotyk i potrafi być bardzo destrukcyjnym narzędziem. Dzieci mogą łatwo i szybko trafić do ciemnych zakamarków tej platformy, jeśli nie znajdą się pod opieką dorosłych.
Robert Dziemianko, Marketing Manager w G DATA
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Konfederacja i jej obietnice wyborcze dla przedsiębiorców - analiza inFakt Check