Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Tablety lepsze od pecetów podczas oglądania wideo

14-11-2011, 14:02

Amerykańscy użytkownicy przeglądają na tabletach materiały wideo nawet o 30% dłużej niż z wykorzystaniem standardowych pecetów - czytamy w raporcie firmy Ooyala.

Według Ooyala tablety znacznie lepiej nadają się do przeglądania treści wideo. Materiały na tego typu urządzeniach są niemal dwukrotnie częściej oglądane do końca niż na pecetach.

Czytaj także: Telewizor z Google TV od LG już w styczniu?

- Zaangażowanie użytkowników było zwykle większe na urządzeniach przenośnych niż standardowych maszynach - podsumowało Ooyala. Warto zauważyć, że dotyczy to nie tylko tabletów, ale również nowoczesnych smartfonów. Co ciekawe, nawet dłuższe materiały nieco częściej oglądamy do końca właśnie z wykorzystaniem urządzeń mobilnych.

Zdaniem analityków pecety najlepiej sprawdzają się w przypadku krótkich klipów, najlepiej trwających do 10 minut. W przypadku pełnowymiarowych filmów bezkonkurencyjne są wciąż zestawy podłączane do telewizorów, które zapewniają użytkownikom największą wygodę związaną z długim oglądaniem wideo.

Zaangażowanie użytkowników na różnych platformach
fot. - Zaangażowanie użytkowników na różnych platformach
Przywiązanie do telewizorów może w przyszłości okazać się bardzo dobrą informacją dla producentów, którzy planują  zaprezentowanie rewolucyjnych produktów na tym rynku. Już w styczniu LG może udostępnić swój telewizor zintegrowany z Google TV, który pozwoli na łatwy dostęp do aplikacji oraz materiałów wideo z popularnych witryn. Także szef Sony zapewniał niedawno, że jego przedsiębiorstwo wkrótce zaprezentuje rozwiązania telewizyjne, które poprawią trudną sytuację firmy.

Czytaj także: Logitech: Google TV to gigantyczna pomyłka


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Ooyala