Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Szef firmy Apple odwiedza fabryki smartfonów iPhone

29-03-2012, 15:47

Tim Cook podczas swojej pierwszej podróży do Chin odwiedził fabryki Foxconnu, gdzie produkowane są m.in. smartfony iPhone. W ostatnich tygodniach koncern często oskarżano o nadmierne wykorzystywanie pracowników.

robot sprzątający

reklama


Chiny są obecnie drugim co do wielkości rynkiem, na którym sprzedaje swoje urządzenia koncern Apple. Warto pamiętać, że w Państwie Środka znajdziemy również największą liczbę użytkowników telefonów komórkowych na świecie.

Czytaj także: Podwyżka płac w Foxconnie zwiastunem problemów?

Ostatnie tygodnie nie były dla chińskich fabryk korzystne wizerunkowo. W lutym Apple poprosiło agencję Fair Association (FLA) o zbadanie warunków pracy w największych zakładach Foxconnu. Tymczasem na zdjęciu datowanym na 28 marca Tim Cook uśmiecha się do jednego z pracowników w wybudowanych niedawno zakładach chińskiego koncernu, gdzie łącznie zatrudnionych jest ponad 120 tysięcy ludzi.

- Bycie bardziej otwartym na zewnątrz jest warunkiem, który musi być spełniony, by Chiny mogły w odpowiedni sposób przeżywać ekonomiczną transformację i rozwój, a także rozszerzać zapotrzebowanie i kontynuować technologiczną innowację - powiedział w rozmowie z agencją Xinhua wicepremier Li Keqiang.

Wcześniej Cook rozmawiał w Chinach z tamtejszymi władzami, poruszając prawdopodobnie liczne problemy, jakie napotkał kalifornijski koncern w Azji. Z części sklepów wycofano na przykład tablet firmy Apple w związku z oskarżeniem konkurencyjnego Proview o wykorzystywanie zastrzeżonego znaku towarowego. Korporacja Cooka rozmawia również z chińskimi telekomami, które w przyszłości mogą oferować flagowego smartfona iPhone.

Czytaj także: Microsoft zaniepokojony strajkiem w Foxconnie


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Reuters