Jak podaje Focus Taiwan, szef Androida Andy Rubin odwiedził niedawno tajwańską siedzibę HTC. Spotkanie z przedstawicielami firmy miało nastąpić zaledwie dzień po tym, jak Międzynarodowa Komisja Handlu (ITC) stwierdziła naruszenie przez HTC jednego z patentów.

Czytaj także: HTC testuje nowe urządzenia, które nie naruszają patentów

Rozwiązanie stanowiące problem miało dotyczyć "systemu i metod wykonywania operacji na wygenerowanych komputerowo strukturach danych". Tajwański producent poinformował wówczas, że rozwija już alternatywne rozwiązanie, które pozwoli na uniknięcie blokady sprzedaży smartfonów i tabletów na kluczowych rynkach.

- O ile jesteśmy zawiedzeni stwierdzeniem naruszenia przez nas patentu nr 647, jesteśmy przygotowani na taką decyzję - zapewniło HTC. - Nasi projektanci stworzyli już alternatywne dla niego rozwiązanie. Tego typu reakcja i droga rozwiązywania sporów została szybko doceniona przez szefa Androida.

- ITC jest szybkim sposobem na rozwiązywanie tego typu problemów - powiedział Rubin, odwołując się do walki patentowej. - Myślę, że jest to początek rozstrzygnięć. Warto przy okazji przypomnieć, że pomimo zapewnień o stabilnej sytuacji firmy wyniki HTC w ostatnim czasie nie są najlepsze. W listopadzie przychody korporacji były o 20% mniejsze niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. 

Czytaj także: Drastyczny spadek sprzedaży urządzeń HTC