Tajwański producent smartfonów musi się zmierzyć z możliwym zablokowaniem sprzedaży swoich urządzeń. HTC już teraz zapewnia jednak, że robi wszystko, by uniknąć takiego scenariusza.
W rozmowie z agencją Reuters szef HTC Peter Chou zapewnił, że nowe smartfony spełniają wymogi stawiane przez Międzynarodową Komisję Handlu (ITC). Niedawno poddawała to w wątpliwość jedna z niemieckich firm.
Chou w rozmowie z Bloombergiem powiedział dodatkowo, że nowości testowane przez korporację są "właściwie rzadko spotykane". Tajwański producent musi się zmierzyć z obejściem patentu "dotykania danych", który może w 2012 roku skutkować zablokowaniem sprzedaży urządzeń HTC.
Zdaniem Andy'ego Rubina, szefującego zespołowi Androida, wojna między HTC a firmą Apple jest początkiem długiego sporu patentowego, który będzie się toczył jeszcze przez wiele lat. Aby uniknąć kosztownej blokady sprzedaży, producenci muszą niezwykle uważnie dobierać wykorzystywane w swoich urządzeniach technologie.
Warto przypomnieć, że końcówka tego roku zdecydowanie nie była korzystna dla HTC. W listopadzie sprzedaż smartfonów tajwańskiego producenta spadła aż o 30% w stosunku do wcześniejszego miesiąca. Jak podali przedstawiciele firmy, był to wynik aż o 20% gorszy niż w analogicznym okresie poprzedniego roku.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
|
|
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.