Wsparcie Anonymous w walce z prezydentem Syrii nie wszystkim przypadło do gustu.
reklama
Na początku tygodnia informowaliśmy, że Anonymous włamali się do syryjskiego Ministerstwa Obrony. Na odpowiedź ze strony mieszkańców nie musieliśmy długo czekać.
Syryjscy hakerzy zaatakowali należącą do Anonymous sieć społecznościową AnonPlus. Przypomnijmy, że grupa stworzyła swoją witrynę, wzorując się na nazwie Google+, po tym jak wyszukiwarkowy gigant zablokował konto grupy, wskazując, że nie reprezentuje ono prawdziwej osoby.
Według Computer World za włamaniem do AnonPlus stoi syryjska "Elektroniczna Armia", która popiera reżim obecnego prezydenta. Jej członkowie pozostawili na stronie wiadomość: W odpowiedzi na włamania do syryjskiego Ministerstwa Obrony obywatele Syrii zdecydowali się oczyścić internet z waszej żałosnej strony.
Według włamywaczy za śmierć Syryjczyków odpowiedzialni są terroryści, których bronią Anonymous. Witryna haktywistycznej grupy szybko powróciła jednak do sieci, podczas gry strona należąca do syryjskiego rządu wciąż pozostaje niedostępna dla internautów.
Niedawno w sieci pojawił się również materiał, w którym rzekomy przedstawiciel Anonymous ogłasza plany związane ze zniszczeniem Facebooka. Największa na świecie społecznościowa witryna miałaby zakończyć działanie na początku listopada.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|