Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Anonymous chcą zniszczyć Facebooka? (wideo)

08-08-2011, 11:39

Grupa haktywistów zarzuca administracji witryny handel informacjami użytkowników oraz problemy związane z ochroną prywatności.

Informacje na temat kolejnych włamań dokonywanych przez Anonymous pojawiają się niemal każdego dnia, jednak cele hakerów są coraz ambitniejsze.

>>Czytaj także: Anonymous włamali się do syryjskiej witryny rządowej

Sonda
Tablety będą urządzeniami najczęściej wykorzystywanymi do przeglądania sieci?
  • Tak
  • Nie
wyniki  komentarze

Niedawno w sieci pojawił się materiał, w którym rzekomy przedstawiciel Anonymous ogłasza plan ataku na Facebooka. Społecznościowy gigant w wyniku włamania miałby zakończyć swoje działanie piątego listopada. Informowanie o atakach z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem to jednak rzadko spotykana sytuacja.

- Wasze medium komunikacji, które tak ubóstwiacie, będzie zniszczone - słyszymy w nagraniu. - Facebook sprzedawał informacje agencjom rządowym i dawał tajny dostęp do usługi firmom, by mogły śledzić ludzi na całym świecie. Autor nagrania stwierdza również, że niezależnie od ustawień związanych z prywatnością, usunięcie konta z Facebooka jest niemożliwe.

W materiale poinformowano także, że Facebook jest całkowitą odwrotnością założeń, które przyświecały operacji AntiSec. Pewnego dnia spojrzysz na to z perspektywy i zobaczysz, że to, co zrobiliśmy, było słuszne. Pomyśl o tym przez chwilę i przygotuj się na ten wielki dzień - informują Anonymous.

Warto zauważyć, że choć haktywistyczna grupa rzeczywiście walczy z cenzurą i śledzeniem obywateli, wielu internautów powątpiewa w autentyczność nagrania. O planowanych działaniach nie poinformowano na Twitterze, a film umieszczono na YouTube z nowo założonego konta.

>>Czytaj także: Anonymous chcą ośmieszyć norweskiego terrorystę


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: YouTube