Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Wzrostu o ponad 4 proc. spodziewa się Gartner. Podkreśla jednak, że producenci komputerów większą wagę powinni przyłożyć do zmian w zachowaniach konsumentów i innowacji niż do niepewnej sytuacji gospodarczej.

konto firmowe

reklama


Jaka będzie przyszłość komputerów osobistych? Wczoraj pisaliśmy w Dzienniku Internautów o stanowisku Raya Ozziego, byłego wysokiego pracownik Microsoftu, który twierdzi, że wkroczyliśmy już w erę popecetową. Sugeruje, by spróbować odnaleźć się w nowej rzeczywistości, a nie starać się przywrócić jej stan sprzed zmian, jakie zafundowali nam producenci smartfonów i tabletów. Nie oznacza to bynajmniej śmierci komputerów osobistych. Swoje dokłada jednak także sytuacja ekonomiczna.

Czytaj więcej: Już po pecetach?

Firma Gartner w swojej najnowszej prognozie na rok 2012 zakłada, że tegoroczna sprzedaż komputerów osobistych wzrośnie o 4,4 proc., osiągając poziom 368 mln urządzeń. Szybsze tempo powinno z kolei charakteryzować rok kolejny, gdy sprzedaż miałaby zwiększyć się o następne 8,7 proc., do 400 mln komputerów.

Ranjit Atwal, dyrektor Gartnera, uważa, że bieżący rok dla producentów komputerów będzie okresem wprowadzania innowacji do swoich produktów, na które tak bardzo czekają konsumenci. Kluczowa w tym kontekście będzie postawa osób podatnych na nowinki - w tym roku pojawi się bowiem Windows 8, zyskać mogą także ultrabooki. Dodał także, że coraz większym wyzwaniem jest zmiana zachowań konsumentów, którzy coraz częściej wybierają tablet kosztem komputera osobistego.

Do wysyłania maili, serwisów społecznościowych, oglądania filmów czy surfowania po necie tablety nadają się bardzo dobrze. Podobnie jak smartfony, które dodatkowo można za niewielką opłatą kupić od operatorów komórkowych. To wszystko sprawia, że producenci pecetów nie mają łatwego życia.

Czytaj także: Stacjonarny albo niestacjonarny, oto jest pytanie

Niewątpliwym wyzwaniem jest pojawienie się Nowego iPada, który jeszcze w tym miesiącu trafi do sklepów. Jeśli popyt na niego wykaże tendencje podobne do tych, jakie obserwowaliśmy w przypadku premier poprzednich dwóch wersji, to można spodziewać się kolejnego rekordu. Jest to także ogromna niewiadoma dla producentów komputerów. Gruszek w popiele na pewno nie będzie zasypywać Google, promujący Androida, a także sam Microsoft, który zdaje sobie sprawę, że na samych pecetach to polegać już nie może.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Gartner