Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Spotify pozwana w USA i Holandii o naruszenie patentu

29-07-2011, 10:31

Spotify to usługa całkiem udana i można było się spodziewać, że prędzej czy później pojawi się patentowy troll żądający pieniędzy od Spotify. Troll już się znalazł, nosi nazwę PacketVideo i posiada patent tak szeroko sformułowany, że firma mogłaby pozwać też innych dostawców usług muzycznych.

robot sprzątający

reklama


Spotify działa w USA od połowy lipca, ale dopiero teraz jej dostawca może odczuć, z czym to się wiążę. Amerykański system patentowy pozwala na pozwanie niemal każdego startupu, co postanowiła wykorzystać firma PacketVideo posiadająca amerykański patent nr 5,636,276 oraz podobny patent europejski EP 0 678 851.

Firma pozywająca Spotify nie jest całkiem nieznana. Na początku wieku była ona uważana za bardzo obiecujący startup. Jej produkty obejmują oprogramowanie do bezprzewodowej transmisji multimediów, włączając w to wyświetlanie wideo na telefonach komórkowych.

>>> Czytaj: Patentowe trolle obrońcami wynalazców?

PacketVideo wczoraj ogłosiła, że w związku z naruszeniem patentów pozwała Spotify w USA i w Holandii. Z dokumentami dotyczącymi sprawy (pozwem oraz patentem 5,636,276) można się zapoznać w serwisie Priorsmart.com. PacketVideo żąda zaprzestania naruszenia oraz odszkodowań, choć zapewne zgodziłaby się na ugodę i sprzedaż licencji pozwalającej na korzystanie z patentu.

- PacketVideo ma silne portfolio własności intelektualnej i podejmie działania potrzebne do ochrony swojej własności intelektualnej i przeciwdziałania nadużywania patentów - zapowiedział Joel Espelien, prawnik firmy PacketVideo. Nasuwa się pytanie o to, co PacketVideo ma rzeczywiście w swoim portfolio.

Patent nr 5,636,276 jest dobrym przykładem takiego amerykańskiego patentu, który przydaje się bardziej do pisania pozwów niż do ochrony wynalazcy. Został wydany w roku 1997 i dotyczy "urządzenia do dystrybucji muzyki w formie cyfrowej", które ma zapewniać dostęp do muzyki, jednocześnie chroniąc prawa autorskie. W roku 1997 coś takiego mogło się wydawać bardzo innowacyjne, ale dziś ten patent wygląda na ogólny opis strumieniowej usługi muzycznej.

Dziesięć lat temu nie było usług takich, jak Spotify, ale nie wynikało to z braku odpowiednich technologii. Problemem była raczej mała przepływność łączy internetowych oraz sceptyczne nastawienie przemysłu muzycznego do usług internetowych, wynikające po części z ówczesnych nawyków odbiorców muzyki. Firma PacketVideo nie wynalazła technologii transmisji strumieniowej, a nawet nie ona pierwsza ją opatentowała. Zarówno patent amerykański, jak i europejski zostały nabyte przez firmę dopiero w roku 2007.

Nie wiadomo jeszcze, jak na pozew zareaguje Spotify, ale najprawdopodobniej wyzwanie zostanie podjęte. Może skończy się unieważnieniem patentu, a może ugodą? Tak czy inaczej pewne jest to, że jeśli rynek na tym sporze skorzysta, będzie to rynek usług prawniczych.

>>> Czytaj: Następnym przystankiem Facebooka będzie usługa muzyczna?


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *