Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Seagate odda klientom w USA część pieniędzy

28-10-2007, 15:15

Jeden z największych światowych producentów dysków twardych zaoferował zwrot 5 proc. ceny zakupionego dysku wszystkim amerykańskim nabywcom, którzy poczuli się oszukani różnicą między deklarowaną a rzeczywiście dostępną pojemnością nośnika.

robot sprzątający

reklama


Dwójka amerykańskich konsumentów, Michael Lazar i Sarah Cho, pozwali w 2005 r. firmę do sądu w San Francisco za podawanie błędnych informacji o swoich produktach. Chodzi o pojemność kupowanego dysku, która mniejsza jest o 7 proc. niż ta deklarowana przez Seagate.

Różnice wynikają ze sposobu przeliczania jednostek przez producentów sprzętu, gdzie 1,000,000,000 bajtów = 1,000,000 kilobajtów = 1,000 megabajtów = 1 gigabajt. System podaje natomiast wielkości w binarnych gibibajtach, gdzie 1,000,000,000 B = 976,562.5 KiB = 953.67 MiB = 0.93 GiB (utarła się jednak błędna nazwa GB, co wykorzystują producenci dysków).

Tym samym, o ile w przeszłości (przy mniejszych pojemnościach dysków) różnice nie były jeszcze tak odczuwalne, o tyle w przypadku nośników o deklarowanej wielkości 100 GB otrzymujemy "oficjalnie" już o 7.3 GB mniej, natomiast przy dyskach 500 GB "znika" nam aż 35 GB.

Konsumenci zarzucili więc firmie wprowadzanie klientów w błąd, domagając się odszkodowania i zaprzestania powyższych praktyk. Ostatecznie producent poszedł z pozywającymi na ugodę.

W jej ramach każdy nabywca, który między 22 marca 2001 a 26 sierpnia 2007 zakupił dysk Seagate, może złożyć wniosek do firmy o zwrot 5 proc. wydanej sumy, bądź nieodpłatne dostarczenie programu do odzyskiwania danych z dysku.

Oferta ograniczona jest tylko do tych, którzy zakupili sprzęt od "autoryzowanych sprzedawców Seagate na terenie Stanów Zjednoczonych". Niektórzy analitycy uważają jednak, iż ugoda z San Francisco jest tylko początkiem i podobnych spraw można się spodziewać również na innych światowych rynkach.

Przypadek Seagate jest też sygnałem ostrzegawczym dla innych producentów, stosujących podobne standardy w przeliczaniu jednostek pojemności swych produktów.

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *